Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ukryć”.Próbowałjezatrzymaćpolskileśniczy,ale
oszukałygo,mówiąc,żewyszłyzbieraćchrustnazimę.
Jednakkiedymężczyznasamzobaczyłmiejscekaźni,
wróciłi,zdenerwowany,rozpoznałwLisieiPoli
uciekająceŻydówki.Zaciągnąłjenadrogę,gdzie
mieszkańcysłonimskiegogettapowoliszlinaspotkanie
śmierci,ikazałsiostromdołączyćdopozostałych.
NiemieccyżołnierzepilnowalitychŻydów,którzybyli
wstanieiśćsamodzielnie,astarszychiniedołężnych
dowoziliwojskowymiciężarówkami.Leczdziewczęta
wiedziałyjuż,coichwszystkichczeka.Polazłapała
siostręzarękę,krzyknęła,żebybiegła,iobieruszyły
przezodsłoniętepolejaknajdalejodkolumny.
Zaskoczonyleśnikrzuciłsiekierą,raniącPolęwnogę,
leczmimotodziewczętomudałosięzbiec.
Odziwo,niemieccyżołnierzeeskortującyŻydównie
strzelalidouciekinierek.Siostrypobiegłyzpowrotem
doSłonima,gdziemusiałyuciekaćprzedmałymi
dziećmikrzyczącymi„Żydówki,Żydówki,zdjęłyście
żółtegwiazdy!Naziściwaszabiją!Naziściwaszabiją!”.
LisaiPolaniemogłyznaleźćwmieścienikogo,kto
udzieliłbyimschronienia.Wkońcupadłyzezmęczenia
wpobliskiejstodole.Budyneknależałdochrześcijanki,
któraznalazławystraszonedzieciipowiedziałaim:„Nie
musiciemówić,skądprzyszłyście.Wiemotym.Bóg
zaprowadziłwasdowłaściwegodomu”.Kobieta
nakarmiładziewczęta,opatrzyłaranęPoliiukrywała
siostrywkanapie,ażzakończonorozstrzeliwania[2].
Następnegorankarozpoczęłasięinnapodróż,tym
razem
wkierunku
miejscakaźniwlesiewpobliżu
miejscowościCzepiełów.AntonN.,służącywarmii
niemieckiejwstopniuszeregowca,wymaszerował
zeSłonimawrazzcałymswoim
oddziałem[3].Żołnierzeotrzymalizadaniezasypania
grobu,wktórymleżałoodośmiudodziesięciutysięcy
ofiarmordudokonanegopoprzedniegodnia.