Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
46
POLSKAUSTAWAANTYTERRORYSTYCZNA—ODPOWIEDŹNAZAGROŻENIA...
popełnioneprzezjednostkilubgrupyprzeciwniewinnymosobomlubgrupom
osób,podczasgdydlapaństwTrzeciegoŚwiatabyłytoprzedewszystkimakty
represjizestronyreżimównkolonialnychirasistowskich”2.
Niemożnośćuzgodnieniawspólnychdefinicjiwynikałazniechęcipaństw
afrykańskichiarabskich,któreniechciałydopuścićdościsłegookreśleniapoję-
ciaterroryzmu,twierdząc,żegodziłobytowruchynarodowowyzwoleńcze.Argu-
mentowalioni,żeludzie,którzywalcząowyzwoleniespodobcegouciskuiwyzy-
skumająprawoużywaćwszystkichdostępnychmetod,niewykluczającsiły.Taki
punktwidzeniawyjaśniaPawłowskipowtarzajączaJ.A.Salomonen,nżesądwa
rodzajeterroryzmu,iżeniejestwcaleważniejszyten,naktórypowołujesięhała-
śliwieopiniapubliczna—terroryzmindywidualny,leczten,októrymzaledwie
sięwspomina—terroryzmpaństwowy”3.Takipunktwidzeniaokreśladokład-
nielogikęczystrategiętakichdziałańjakojedynejbronidostępnejsłabymibez-
silnymwkonfrontacjizsilniejszymilepiejwyposażonymprzeciwnikiem.Poza
tymprzedstawicielepaństwTrzeciegoŚwiatawskazali,żeniesamaprzemocjest
istotna,tylkojejukryteprzyczyny,awięcbieda,frustracja,krzywdairozpacz,
botoonerodzągwałtownedziałania.
Zdrugiejstronywielepaństwzachodnichpróbowałoidentyfikowaćzterrory-
zmemibandytyzmemakcjesamoobronnejednostekzbrojnychruchówniepodle-
głościowych.Stanowiskotospotkałosięznegatywnąocenąinnychpaństw,które
zwróciłyuwagę,żewojnynarodowowyzwoleńczesąprzezONZuważanezastan
wojny,anieaktyterroru4.
Dwoistaocenamoralnatychsamychczynówpopełnianychprzeznswoich”
inwrogich”terrorystówjestgłównąprzyczynątego,żeterroryzmobejmujeswym
zasięgiemcałyświat.Ktośuznanyzazwyrodniałegozbrodniarzawjednymkraju,
bywauznawanyzabohaterawalkiwyzwoleńczejwdrugim,niezasługujenakarę,
bowalczyomoralniewartościowąiszlachetnąsprawę.Problememjestrównież
brakdeterminacjikonkretnychrządówwstosunkudoterrorystów.Sąoniczę-
stolegitymizowaniwprocesachpokojowych,zapraszanidostołunegocjacyjnego,
traktowanijakowięźniowiepolityczni,amnestionowani.Cociekawesamisprawcy
zamachówniepostrzegająsiebietakjakwidząichinni.JaknapisałHoffmannter-
rorystazawszebędzieutrzymywał,żetospołeczeństwoalborząd,albosystemspo-
łeczno-ekonomicznyijegoprawasąprawdziwymiterrorystami,cowięcej,gdyby
nietenucisk,onsamnigdyniepoczułbypotrzebyobronywłasnejlubobronylud-
ności,którąrzekomoreprezentuje”5.
Walkęzterroryzmemutrudniabrakmiędzynarodowegokonsensusuwsto-
sunkudotejformywalki.Pozorniewszyscywerbalniepotępiająterroryzm,jed-
nakrealniestosunekdoposzczególnychaktówterroruzależyodsympatiiianty-
patiipolitycznych.Nieulegawątpliwości,żetowłaśniepolitycznośćczynów
2
A.Pawłowski,TerroryzmwEuropieXIX-XXwieku,ZielonaGóra1980,s.2016.
3
Tamże,s.114.
4
E.Omańczyk,EncyklopediasprawmiędzynarodowychiONZ,Warszawa1974,s.881.
5
B.Hoffman,Oblicza...,wyd.cyt.,s.28.