Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sposóbpodejśćkogośtakiego?”pomyślał.
Zechciejciemiprzypomniećwaszeimię?Radbymzapamiętać
kogośtakdoskonaleznającegosięnapolitycenietylkokrajów
chrześcijańskich,aleidzikichord.
Sergiusz,waszawielebność.
Azatem,drogiSergiuszu,niewymieniłeśjeszczeceny.
Ceny?zdziwiłsięposeł.
Okupu.Łagodnie,alestanowczocisnąłgomłodzian.
Ależwaszawielebność!Przecieżjużwspomniałem,żeuwolnienie
ojcaPaulinusajestaktemdobrejwolizestronyTaksonyego.
Jesteśpewien,drogiSergiuszu,żetakiebyłowłaśnieżyczenie
madziarskiegowodza?Żebyśnamoddałmnicha…takbezżadnej…
hmmm,rekompensatyza…powiedzmy…jegoutrzymaniepodczastej
rocznej…jakbytoująć?Gościny?
Jakochrześcijaninicesarskisługanigdyniepodjąłbymsię
pośredniczeniawtakimprocederze!żachnąłsięSergiusznieco
teatralnie,wymownieprzytymwymachującrękoma.
Towspaniaławiadomość!Och!Ach!poderwałsięzmiejsca
Wilhelmizacząłprzesadniegestykulowaćorazpodskakiwaćjakmarny
aktor.Ach!Och!Przenigdy!Ojojoj!
PochwilijednakzaprzestałtegoispojrzałnaSergiusza,mrużącoczy
idelikatniewykrzywiającwuśmiechukącikiust.Twarzposłastężała,
kiedyzrozumiał,żetadrwinazmarnegoaktorstwabyłaskierowana
konkretniedoniego.Obajspojrzelisobiewoczyinakilkachwilzapadła
gęstacisza.Byćmożekrólewskisynanalizował,czynieposunąłsię
zadaleko,czynienależałograćswojejrolidokońca?Aleinstynkt
podpowiedziałmucośinnego,niżmówiłyzgodnierozumidworskie
wychowanie.Byćmożecesarskiposeł,widzącnietylkoodkryciejego
retoryki,aleteżdezaprobatędlaniej,orazzpowodutego,żerozmowa
odbywałasięwczteryoczy(Manfredbyłjedyniesługą,zresztąwciąż
demonstracyjnieodwróconymtwarząkuoknu),rozważałzmianę
strategii?Trudnobyłootymostatecznieorzec,alefaktemstałosię,
żeodtegomomentuzmieniłsięsposóbitonrozmowywgłosachich
obu.
Amożejakieśwarunki?podjąłodmienionyWilhelm.
NawetitegonieskwitowałtymrazemlakonicznieBizantyjczyk.
trudnouwierzyć.Iżadnychnawetsłówwiadomościdlamnie?
Nie.
Nic?Żadnegonakłaniania?
Doczegóżmiałbymnakłaniać?
Niewiem!MożedopoparciaLudolfaizbuntowaniasięprzeciwko
królowi?MożedowpuszczeniawęgierskiegopocztudoSaksonii,żeby
mógłsięrozmówićzgrafemWichmanem?Dziwnymzbiegiem
okolicznościtewszystkiebuntyinajazdymająmiejscewtymsamym
czasie,paniepośle.
NieproszęprzecieżoprzejazddlaWęgrów,anionicwięcej.Jestem
sługącesarzaKonstantynasiódmego.Przychyliłemsiędoprośby
węgierskiegowodza,bojesttozgodneznasząiwasząracjąstanuoraz