Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czymatonanichjakiśwpływ?Cholera,kreska_,całeżyciespędzam
napoznawaniuludzi,nazbieraniuichhistorii,słuchaniutego,coijak
mówią,atujakdebilodpuściłem,bosweetfocia.Aprzecież
toskarbnicajest!
Tymrazemwspojrzeniukreski_niemadrwiny.Widzęognik,
iskierkę,którazarazodpalipetardę.Serio,czasemmyślę,żetalaska
maszafępełnąsłówizdańnakażdąokazję.Przychodziszdoniej
wswoichpokracznychdżinsachpozszywanychznietrafionych
metafor,aona:„Noprzecieżtakniepójdziesz!”izarazznajdujecicoś
stosownegoiadekwatnego.Takjestiteraz.
–Storiesbehindthestories–mówi.–Badamydzikieplemiona
żyjącenapograniczurzeczywistościifikcji.
–O,nowłaśnie!–podłapuję.–Chodzioto,żejeśliprzyjeżdżanie
podwieżęEifflamamiećjakiśsens,toniepoto,byzobaczyćnażywo
rzeczwidzianąjużtysiącrazywfilmachitylkoodhaczyćwnotesie,
ależebyczasemodwrócićgłowę.Przecieżtamzawszektośjestwtle
isprzedajecrêpes.
kreska_znowuprzytakuje,poczymwbijakierunkowskaziskręca
nalewypas.Ciągnienimostro,wyprzedzajeden,drugi,trzeci
samochód.Zjeżdżaoczywiściewporęibezpiecznie,alemniejak
zawszewydajesię,żetobyłaostatniachwilamojegożycia.Cóż,tak
jużmam;jakopasażerprzeżyłemdwieczołówkiitrochęsięspinam.
–Toco–pytawkońcukreska_–jedziemyjeszczeraz?
–Notakwłaśnieotymmyślę.Jakbyśmysobiezmontowalisolidną
ekipę,wiesz,tekst,zdjęcia,możefilm,tobyśmymoglizrobićcoś
naprawdęfajnego.
–Relacjazpodróżynażywo–podejmujekreska_–sugestie
odludzi,gdziemoglibyśmypojechać,cojeszczezobaczyć.
Założylibyśmyblog…
–Tozabawne,żeotymwspominasz–stwierdzam.–Bonie
zgadniesz,okimwłaśniepomyślałem.
–Niewiem…Teklak?–pyta.
Kiwamgłową.
–Jaktymnie,cholera,dobrzeznasz.
***
Tumałapauza,bosiępóźniejpogubimy,awartouporządkowaćsobie
kilkafaktów,nazwiskiosób.Wartododaćdoopowieścitoiowo,