Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Wrażeniairelacjazpodróży
DzieńI:HajnówkaBiałowieża
Trudnomiprzedstawićnajlepszymożliwysposóbdopoznania
Puszczy.Jednakwydajemisię,żeczęśćPolskinajlepiejobser-
wujesięzsiodełkaroweru.Jednakmójpierwszyraznaspotkanie
zżubrami,bocianamiikilkusetletnimidrzewamiprzybyłempieszo
zplecakiemnaramionachizaparatemnaszyi.DojechałemdoHaj-
nówkigdziezarezerwowałemkilkanoclegówwMuzeumiOśrodku
KulturyBiałoruskiej.ZWarszawynajlepszympołączeniemokazał
siępociągzprzesiadkąwSiedlcach.Namiejscubyłemtużprzed
21.00.Właśnierozpoczynałasię„majówka”.Jeśliktośwziąłwol-
nepomiędzy1i3maja,jegourlopmógłsięwydłużyćnawetdo
9dni.
Rankiemnastępnegodnia,dojechałemlokalnymautobusemdo
Białowieży.Ztegopowodu,żeHajnówkętraktujesięjakobramę
doPuszczyBiałowieskiejijejperyferietojużdefactozwartylas,
tosamprzejazdjestjakbyprzecięciemzielonegokorytarza,wktó-
rymprzezcałądrogę(oiledobrzepamiętam)czyliokoło20kilo-
metrównieznajdziemyżadnegoprześwitu.(Apropos,wPuszczy
teżorganizowanepółmaratonyitrasaprowadziodBiałowieży
doHajnówki.Myślę,żebędzietorównieżwprzyszłościtematem
mojegokolejnegoopracowaniatraktującegoobiegachdługody-
stansowych).
6