Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kochasięwNattie,leczobiektpożądanianajwyraźniejgoignorował.
Dziewczynastałaboso,ubranajedyniewzadużeogrodniczki
znogawkamipodwiniętymidokolanitłumaczyłaTubby’emu,jak
groźnesąpestycydy,gestykulującenergiczniedlapodkreśleniawagi
informacji.Genevievepodejrzewała,żeTubbypozwalajejperorować,
bozzaprzoduogrodniczekwyzieraładrobnaróżowapierś.
Tubby–przezwanytakzewzględunakrótkienogiikrągłąfigurę
–byłwłaścicielemfurgonetkirozwożącejowoceiwarzywa
iczłowiekiemdobrzepoinformowanym.Wiedziałowszystkim,
codziejesięwokolicy.Zajegopośrednictwemmożnabyłosprzedać
lubkupićdomwciągujednegopopołudnia.Toonprzezwałpanny
Baxter„siostraminieztejziemi”,twierdząc,żeniewidziałnigdy
takiejkolekcjidziwaczek.Ojciecstwierdziłwówczascierpko,
żeTubbynigdyniemiałrodzinyiniewie,żewychowanietrzechcórek
tojakjazdakolejkągórską.
UwagęGenevievezwróciłbłyskbielinatrawniku.ByłatoPolly,
ubranawdługądokostek,białą,bawełnianąsukienkę,praktycznie
przezroczystą,wktórejwyglądałajakdziewczynazreklamyszamponu
Timotei.Szłaprzezogród,tonącywcętkowanychcieniach,trzymając
wdłonibukiecikdzwonkówTużzaniąpodążałaLily-Rose,cobyło
nieladawyczynemzewzględunawysokątrawęikolorowedrewniaki
matki,któremałamiałananogach.Ciągnęłazasobąpudełko
kartonowezulubionymilalkamiimisiami.
WidzącstojącegosamotnieAdama,Genevievepodeszładoniego
ztacątartinek.
–Jakleci?–spytała.
BardzolubiłaAdamaiserdeczniemuwspółczuła.Odkądprzyjechał
doAngelSands,kochałsiębeznadziejniewNattie.Aleonaniechciała
goznać.Genevieveuważała,żesiostrajestgłupia.Adambyłdobry,
niezwyklewielkodusznyiwyrozumiały,zwłaszczawstosunku
doNattie.„Jakjamogęumawiaćsięzkimś,ktonosizłotąbransoletkę,
acogorszatrzymanóżjakołówek?”–mawiała.Matkakładładuży
nacisknasposób,wjakisięjadło,istalestrofowałacórki.„Sposób,
wjakijesz,mówiotym,jakąjesteśosobą”–twierdziła.Fakt,
żeNattieuważałaswojemanieryzalepszeodinnych,byłdoprawdy
zabawny.
Adamsięgnąłpominiaturowąkanapeczkęzpaskiemwołowiny
isosemchrzanowym.Narękubłysnęłamuowanieszczęsnazłota
bransoleta.
–Wspaniale–odpowiedział.–Niemożebyćlepiej.–Był