Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przezpodróżującegoprzezstepyichwidokjestwkażdymmiej
scutakisam,zmianywyznaczanestrukturączasowąquasi‑akcji
utworu,wktórejpodróżyprzezstepodpowiadapostępującyproces
zapadaniazmierzchuiciemności.Cowięcej,łatwozauważyćpew
symetrięzmieniającejsięperspektywypercepcjikrajobrazuod
pierwszejzwrotkikurczysięonawrazzzapadającąciemnością,
praktycznieograniczonazostajeonadozeraiwtedyzaczynasię
procesodwrotny,znówperspektywapowiększasię,odszeleszczą
cychtraw,poprzezlotsokołów,doodległejotysiącekilometrów
Litwytylkożeoilenajpierwbyłatozmysłowapercepcjakraj-
obrazu,otyleprocesodwrotnyjejposzerzaniasięprzebiega
jużtylkowwyobraźnipodmiotu.Wszystkototworzyjednakstruk
turęquasi-fabularną,wyznaczanąrelacjamiczasowymi,anieprze
strzennymi.
PodobniejestwwieluinnychutworachzcykluSonetówkrym-
skichwystarczyprzywołaćchociażbyAłusztęwdzień,gdziestruk
turaczasowaquasi-fabularnawyznaczanajestopisemwstającego
świtu,kiedytonajpierwszczytgóryoświetlonyzostajepromienia
misłońca,równocześnieopadającamgłaodsłaniakolejnefragmenty
krajobrazu,corazniżej,wreszcieodkrywasięprzedpatrzącym
natobohateremlirycznymperspektywęleżącegowdole,poniżej
skalistegobrzegu,morza.
Dodajmydotegojeszczecharakterystycznysposóbkreowania
metaforyki,będącyważnymelementembudowaniakolorytulokal
nego.PrzecieżcałapierwszazwrotkaAłusztywdzień,przynosząca
metaforycznyopisodsłanianejprzezopadającąmgłęioświetlaną
promieniamiwschodzącegosłońcagóry,przywołujeobrazczłowie
kaWschodumuzułmanina,któregopierwsząporannączynnoś
ciąpoobudzeniusięiwstaniujestmodlitwa,podczasktórejszept
łączysięzpokłonami.Tensamsposóbkreacjimetaforwskazaćmoż
narównieżwinnychsonetachkrymskiegocyklu.
Możnatakżemówićokonsekwentnejrealizacjiwcałymcyklu
zasadyromantycznegosensualizmuopisyzgodnezzasadami
zmysłowejpercepcjiotoczenia,np.wStepachakermańskichzdolność
rozpoznawaniakolorówizasięgwidzeniazależyodoświetleniapej
zażu,awAłuszciewdzieńwzrokpodążazgórynadół,zgodnie
/17/