Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ARMIAWMOIMKRAJU
IJEJMATKI
W
odwięzienia.Niktniedostaniesięanidotejarmii,ani
Rosjiarmiastanowizamkniętysystemnieróżniącysię
dowięzienia,jeśliodpowiedniewładzeniezażycząsobie,abysię
właśnietamznalazł.Akiedyktośjużtamtrafi,będziewiódłżycie
niewolnika.
Każdaarmianaświeciepróbujeprowadzićswojedziałaniabez
rozgłosuimożedlategomówimyogenerałachtak,jakgdybynależeli
dojakiegośplemieniaozasięgumiędzynarodowym,któregoczłonków
charakteryzujeosobowośćidentycznanacałejplanecie–niezależnie
odtego,komuakurat,jakiemuprezydentowiczypaństwusłużą.
Istniejąjednakpewnecechyszczególne,wyróżniającearmię
rosyjską,araczejstosunkipanującemiędzyniąaludnościącywilną.
Otóżwładzecywilneniemajążadnejkontrolinadtym,cowyprawia
wojsko.Szeregowiecnależydonajniższejkastywwojskowej
hierarchii.Jestnikim.Niczym.Zabetonowymimuramiwojskowych
koszaroficermożezrobićżołnierzowi,comusiężywniepodoba.
Podobnieoficerwyższyszarżąmożezrobićswemuniższemustopniem
koledze,cotylkozechce.
Pomyśliciezapewne:„Nieee,napewnoniemożebyćażtak
źle…”.
Cóż,notak–rzeczywiście,niezawszejesttakźle.Czasamidzieje
sięlepiej,leczwyłączniedlatego,żejakiśpojedynczyczłowiek
oludzkichodruchachprzywołałswychpodwładnychdoporządku.
Jedyniewtakichchwilachpojawiasiępromyknadziei.