Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powierzchnię,podktórąkryjesięcałarelacjamiędzydwojgiem
ludzi,łączniezichcharakterami.
Wyobraźmysobienaprzykładklasycznyzwiązekdwojgaludzi.
Dopókijestmiędzynimidobrze,nadniczymsięniezastanawiają
inieanalizująswojejrelacji.Czerpiąikorzystajązniej,nie
zwracającczęstouwaginasygnały,któredonichdocierają.Nagle
jednakpojawiasięjakiśproblem.Prędzejczypóźniejtaksiędzieje
wkażdejrelacjiczytopartnerskiej,przyjacielskiej,czy
zawodowej.Alboludzieusiądąiotymporozmawiająisobie
towyjaśnią,albozamiotąwszystkopoddywaniudadzą,żesprawy
niema.Tojestnajgorszezmożliwychwyjście,bopodtym
dywanemgromadzisiękolejnasprawa,kolejnaikolejna,naten
dywanwkońcuniemożnawejśćisięnanimutrzymać.
Topodstawapsychologiizachowań.Zawszenapoczątkurelacji
(każdej)jesteśmynajlepsząwersjąsiebie.Winęponosichemia
naszegomózgu,któryhormonamimanipulujenaszymzachowaniem.
Wtokutrwaniarelacjipoziomsubstancjiaktywnychzmieniasię
inaglecoś,cowcześniejnieprzeszkadzało,zaczynawadzić
wkontaktach.Relacjaprzechodzinainnypoziom.Imożebyć
kłopot.Jeśliniebędzie„porządkowana”jasnymikomunikatami
zkażdejzestron,rozluźnisięnatyle,byfinalniesięrozpaść.
Rozwódgotowy...
Toniemusiznaczyć,żedwojeludziniepotrafisię
komunikować.Możepoprostuniechcą.
Oczywiściemogąniechciećlubniepotrafiązałapaćtejsamej
liniikomunikatów.Dobierająnaprzykładnieodpowiedniesłowa,
mówiąwniewłaściwejformie.Każdyznasmajakieśnaleciałości
językowe,maniery,tendencje,którewynosizeszkoły,zdomu,
zotoczenia.Kształtujenasżycieidoświadczenia.Kiedyjesteśmy
dorośli,okazujesię,żebardziejmówimytendencjamiigłosem
ludzi,którzyotaczalinasprzezcałeżycie,aniżeliswoim.
Wygłaszamypewneschematycznestwierdzenia.Artykułujemy
przekonania.Człowiekmagłowęjakgąbkaibardzoszybko
wchłaniamodnesformułowania.Wciągudziesięciulatzmieniasię
namkompletniesłownictwo,wrazzrozwojemcywilizacyjnym,
postępemtechnikitosiędziejejeszczeszybciejniżkiedyś.
Wzwiązkuztymkomunikatprzestajebyćspójny,chęci
napierwszymmiejscu,alejakośćtegokomunikatudeterminuje