Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
60
Rozdział4.Dlaczegoludziesięrozwodzą
F
Zżyciawzięte…
Mążfryzjerki
Wostatnimczasiemiałamkilkarozwodówzpodobnymwątkiem
głównym-panodpoczątkubyłalbowtrakciemałżeństwasta-
wałsiępasożytem,bezskrupułówpozwalałsiężonieutrzymywać,
ajeszczemiałpretensje,gdypoziomżyciabyłnietaki,jakiegoocze-
kiwał.Najbardziejbulwersującabyłasprawamojejklientkifryzjer-
ki,która-żebyzarobićnautrzymanieczteroosobowejrodziny,
wtymspłatękredytunamieszkanie-harowałazmianowowsa-
loniewcentrumhandlowym,wniektórednido22.00,ajeszczedo
domuprzychodziłydoniejprywatnieklientkinatrwałączyfarbo-
wanie.Pan-wpełnizdrowytrzydziestolatek-niepracował,leżał
całymidniaminakanapie,synamiteżsięniezajmował,klientka
musiałaopłacaćnianię,któraprzyprowadzaładziecizeszkoły.Pan
miałpretensjedożony-conawetjegopełnomocnikpodnosiłwpi-
smachprocesowych-żeprzezprywatneklientki,któreprzychodzą
dożonydodomu,onniemawarunkówdoodpoczynku…
Złapdystans-rozwódnawesoło
***
Tragedia:zakochaćsięwtwarzy,aożenićzcałądziewczyną.
JulianTuwim
***
Abymężczyznędoprowadzićdozdrady,wystarczypoprostuwyjść
zaniegozamąż.
JerzyWittlin