Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dopadłszykonia,zpułkiemmoimnaostatkuwtężdrogę
puściłemsię”.
Żołnierzepolscy1633–1668
.Autor:JanMatejko
Najciężejprzypłacilipopłochci,którzyniemieliani
skarbnychwozów,anibystrychwierzchowców.Piechota.
Broniłasięwrejteradziedoostatkaidoszczętnieniemal
wyginęłanajakichśprzeprawach.
Opowiadano,żeKozacyprzezdzieńcałystaliprzed
wyludnionymobozem,nieśmiejącatakować.Brali
martwotęzapozór,wietrzylipodstęp.Trudnosiędziwić,
jeślinaprawdętakbyło.To,copodczasjednejnocy
zaszłopodPiławcami,owieleprzekraczałogranice
marzeńzaporoskichiwyobraźniludzkiej.Faktemjest,
żeniktzupełnienieścigałumykającychrycerzy,wojska
skuteczniepobitegoprzezwłasnychdowódców.
Niktrównieżnieustalił,któryznichpierwszyrzucił
myślucieczkiisamobróciłrumakanazachód.
„NieszczęsnyBelzebubksiążęDominik”czystarosta