Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Topola
WystrzelonyzpępowinywyklułemsięnaNiebuszewie,przeklętej
przezogółspołecznościizaklętejprzezzakapiorówzciemnychbram
imordownidzielnicySzczecina.Wylęgarniamiałamiejscewstarej,
poniemieckiejkamienicyoraznapodwórku,któregolabiryntyizaułki
złączonewjednośćzeschodamiwbudynkupowracająrazkoszmarem,
drugirazerotycznymmarzeniemsennym:Sklepmięsny„URzeźnika”,
wktórymnahakachzamiastświńskichnóżekwiszązasuszone
niemowlęta;dziewczynaimnich,niczymzbrodniaikara.Sny
nawiedzającemniejakoszczylazczęstotliwościądrgającejsprężyny:
kręteschodywkaplicy,uichszczytustoikapłan,odbiteprzezKsiężyc
światłoSłońcapromieniujepoprzezjegołysinę,wmrokupatykiem
mieszammoczwnocniku,kaznodziejatłumaczymiistotęmarzeń
sennych;wirującyciemnytunel,wciągającyniczymodkurzacz,
zkłębówdymuwydobywamnie,3-letniegobrzdąca,Dziewczyna
obrunatnychdłoniach;gdzieśnapustynistrzelamzdubeltówki
dostadaArabów,bydlakiztegotabunupadająjedenzadrugim,
zastanawiamsię,czyabynapewnoichpozabijałem,czyniewstaną
jakimśdziwnymzbiegiemokolicznościłagodzących?
Mieszkanierodzicówmojegoojca,kamienicaprzyulicyDługosza
13.Dolokalunr3prowadziłamrocznaklatkaschodowa,skąpo
oświetlonażarówkąnadrucie,któryniczymsmętnyfiutzwisał
zsufitu.BabkabyłaNiemką,zdomuSpan,przedwojnągrywała
uZapolskiejwTeatrzeLwowskim.Dziadekmiałwęgiersko-czesko-
ukraińsko-polskąproweniencję,pracowałkiedyśjakokomendant
strażyogniowej.DoSzczecinaprzyjechaliw1945rokujako
repatriancizeStryja,wpowiecieStanisławów(dziśIwano-Frankiwsk),
nieopodalLwowa.DziadekMikołajmiałwplanachpodróżzmałżonką
idwomamałymisynamidoBelgii,alepopozostawieniuwOpolu
brataBazylego,naskutekzmęczenia„wycieczką”wbydlęcym
wagonie,orazpootrzymaniupropozycjiwładzrealnegosocjalizmu,
czylinowychokupantów,ugodziepouprzedniowypędzonych
Niemcachnaziemiach„odzyskanych”,postanowiłpokonsultacjach
zeswojąautentycznądrugąpołową,Eugenią,odpocząćwSzczecinie.
Itakjużpozostali.Obydwojeprzeżylidegradacjęzawodową.Dziadek