Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BrukselaszkodziTuskowi
T
Jachowicza.Prosiłwnimnaszegoredakcyjnegokolegę,aby
ydzieńtemuzamieściliśmylistDonaldaTuskadoJerzego
nakłoniłJarosławaKaczyńskiegodopoparciajegokandydatury
nadrugąkadencjęszefaRadyEuropywBrukseli.Otoodpowiedź
Jachowiczanatendramatycznylist.
DrogiDonaldzie,
Wieszdobrze,żełączącenasodponadćwierćwieczarelacje
sprawiają,żeTwojaprośbajestdlamnierozkazem.Wszystko
majednakswojegranice.Wtymwypadkugranicąjestszczera
iserdecznatroskaoCiebie,Twojąprzyszłość,zdrowieiszczęście.
Czasamiczłowiekowiwydajesię,żedanybytjestdlaniego
szczęściem.Naprzykładbytmaterialny.Albosukcesynaniwie
twórczości.Takwcaleniemusibyć.Nienadarmownaszejcywilizacji
popularnejeststwierdzenie,żeszczęścietrwakrótko.Acopotem?
Zwyklecierpienie.Alenajgorszajestsytuacja,kiedyszczęścieodjego
początkówtoczyrobakudręki,kończącysiędestrukcyjnym,
odbierającymżywotnesoki,cierpieniem.
ZanimwięczdecydowałemsięnawstawiennictwouJarosława
Kaczyńskiego,przyjrzałemsięwarunkom,wjakichżyjeszodblisko
dwóchlat.IpowiemCiprawdęwoczy.onedlaCiebiezabójcze.
Taki,wcześniejzarysowany,nieprzyjemnyprzebiegmożemiećTwój
dalszypobytwBelgii.Doczegoniemogęprzyłożyćręki.Sampewnie
odczuwasz,jakszkodliwydlaTwegoorganizmuklimatpanuje
wBrukseli.Powiemwprost.Niemożeszoszukiwaćsamsiebie.
BrukselskiedeszczeCięwykończą.Niepróbowałemnawet
przedkładaćTwojejprośbyJarkowi.
Osobiściebrzydzęsiędonosami.Niemogęjednakpozostaćobojętny