Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Stolica
33
Zoczywistychprzyczynniemiałyoneszansnarealizację51.Zostałaodrzucona
takżekoncepcjaNowickiegoiLeCorbusiera,którzyzaplanowaliogromnymię-
dzynarodowykonkursnaodbudowęWarszawyichcielizaprosićvwszystkichNie-
meyerów,AaltoiSaarinenówdowspółpracy”52.Możnadyskutować,czywówczas
Warszawabyłabyvładniejsza”
,jaksugerowałaTeresaTorańskawrozmowiezJaku-
bemBermanem53.Pewnejestnatomiast,żenakoncepcjętakąnieprzystałybynigdy
władzewWarszawieiMoskwie.MimożeCorbusieriinnimodernistyczniprojek-
tanciuważnieśledziliodbudowęWarszawy,Polacyvniemogliskorzystaćzichrad,
gdyżwZwiązkuRadzieckimprzeszliwtymczasienabudownictwokolumnowo-
uroczyste”54.Berman,któryuważnieanalizowałwszelkievsugestie”płynącezMo-
skwy,niemiałzłudzeń-vCorbusierzostałwZwiązkuRadzieckimzdetronizowany,
zaczęłonadnimciążyćodiumsupernowatorstwa”55.Wocenierzeczywistościwtó-
rowałmuniedoszłyarchitekt,LeopoldTyrmand,którynakartachDziennikana-
rzekałnaniewykorzystaniepotencjału,jakidawałamiastuWisła.vNiewiadomo,co
byztegowynikło”-pisałowizjistolicyprojektowanejprzezluminarzyruchuno-
woczesnego,valeszybkostałosięwiadome,żecodotyczyWarszawydecydujesię
wMoskwie.Odbudowapotoczyłasiędrogamistaregourbanistycznegogrzechu”56.
Ponadpodziałami?
HistoriaodbudowyWarszawyskładasięztysięcyopowieściopartychna
indywidualnychwspomnieniach.Osobisteprzeżyciastałysięczęściamikolek-
tywnejpamięciomieściepodniesionymzgruzów.Oprócztego,żezawierają
51Tylkowmieściesocjalistycznym,gdziegruntywłasnościąpaństwa,możliwa
jestpełnareorganizacjafunkcjonalnamiasta-pisaliwlatachtrzydziestychXXw.Sieg-
friedGiedion,KarlMoseriRudolfSteiger,uprzedzającniejakotzw.DekretBieruta
inacjonalizacjęgruntówwWarszawie.S.Gzell,Nowywspaniałyświat.RacjonalizmKar-
tyAteńskiejijegowpływnakształtparadygmatówwurbanistyceXXwieku,[w:]Manife-
styurbanistyczne.Wposzukiwaniuwspółczesnegomodelumiasta,Warszawa2017,s.23.
52L.Tyrmand,Dziennik1954,Londyn1980,s.224.
53T.Torańska,Oni,Warszawa1997,s.127.
54Ibidem.
55Ibidem.
56L.Tyrmand,Dziennik1954,s.224.