Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SPRAWIEDLIWOŚĆSPOŁECZNA...
27
mieszyłrutynęorazbrakwyobraźni,trzymaniesięsztywnychprocedureliminu-
jącychróżnorodność,któradajeszansęnaalternatywę.Wtymmiejscunie
chodziokwestionowanieprocedur,bosąkonieczneprzyoceniejakościipo-
prawności,jednakjakoinstrumentywinnybyćtraktowaneostrożnie,żebynie
stałysięnarzędziamiupowszechnianiaumysłowejklaustrofobii.Jesttokie-
runek,którywymuszamyślenieidziałaniewskaliglobalnej,ograniczająceks-
pansjękapitalizmupolitycznego.
WmiędzynarodowymteścieprzeprowadzonymprzezIBMzudziałem
1500prezesówzróżnychbranż,równieżzPolski,kreatywnośćuznanazostała
zanajważniejszącechękażdegoprzywództwa.Zarównieważnąwłaściwość
uznanozdolnośćdomyśleniawskaliglobalnej,czegoniezauważylijednak
przedstawicielepolskichkorporacji,dlaktórychzwyklenajważniejszejestdo-
pasowaniesiędopolitykirząduczywładzlokalnych,żebyuniknąćkłopotów
1.
Wymaganawtymwzględzieoryginalnośćmożesięspotkaćzniechęcią
ibrakiemdobrejwoliorazdążeniemdoeliminacjioryginalnegomyślenia,które
możebyćzagrożeniemdlarutynyorazuznanychjużautorytetówczyrecenzen-
tów.Iznowuwidaćwyraźnie,żeoptymalnewarunkimapomysłowośćtam,
gdziewłaścicielbędziewidziałworyginalnympomyślekorzyśćdlaswojej
firmyczykorporacji.Sektorprywatnyznaturalnychpowodówjestnajbardziej
podatnynakreatywność,ponieważjestonaszansąnarozwójipostęp,awre-
zultacienazysk.
Koniecznawydajesięredefinicjafunkcjipaństwarównieżpodkątem
osiąganiaoptymalnychwynikówwzakresiespołecznejsprawiedliwości.Eko-
nomiściifachowcywiedzą,jaknależyoptymalniereagowaćwwarunkachkry-
zysu,aledecyzjenajważniejsze,regulującepodejmująpolitycy.Kantowska
definicjaspołeczeństwaobywatelskiegooznaczasprawiedliwośćjakorezultat
wyboruwolnościiproblemsprawiedliwościstajeczęstonadrodzerozwoju,
zwłaszczakiedyjakieśspołeczeństwopozwalasobieprzezdłuższyokresna
życieponadstan.Kryzyspokazuje,jakrozległematokonsekwencjeijakdra-
stycznienarastawówczasproblemsprawiedliwości.Rzeczywistośćrealnapo-
kazujewówczas,żenawszystkotrzebazasłużyć.
1nPolityka”,nr28,10.07.2010r.,s.88.
