Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Omnie
Jaksięzapewnedomyślasz,nienazywamsięEmpatycznaEla-
niestetyniemogępisaćpodprawdziwymnazwiskiem.Mojesprawynadal
wtoku,amójmążtoczłowiek,októrymsięmówi,żejest„wysoko
postawiony”ijestwstanienietylkoskomplikowaćmiżycie,alezamienić
jewpiekłonawetpoodejściu.Pomysłnapseudonimwzięłamzebooka
AgatyButlerWSZYSTKIEKOBIETYNARCYZA,bochybaztymtypem
kobietynajbardziejsięutożsamiam.
Wciąguostatniegorokuprzebyłambardzodługądrogę.Napoczątku
tejdrogibyłamprzelęknionaiprzerażona,ażyciebyłodlamniepasmem
mniejszychlubwiększychcierpień.Byłamnieszczęśliwainiewiedziałam
dlaczego,przecieżpoślubiłammiłośćmojegożyciaimieliśmydwoje
pięknychdzieci.Mążmabardzodużezarobki,ojegopracymówisię,że
jesttourządzaufaniaspołecznego.Powodziłonamsięnatyle,że"nie
musiałam"pracować,miałamsię"tylko"zajmowaćdomemidziećmi,żeby
zawszewszystkobyłopiękneiidealne,podlinijkę.Wierzyłam,żemójmąż
takzorganizowałnaszeżyciezmiłościitroskiodzieci,jednakzczasem
czułamsięnietylkowięźniem,alewręczniewolnikiem.Nadodatek
widziałam,żemojedziecirównieżjakoś"zapadająsięwsobie".Całanasza
trójkaprzechodziłacodziennąmusztrę,ponieważmusieliśmybyćidealni,a
przynajmniejtakpostrzeganiprzezznajomychmęża,różnychgości,którzy