Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Całowałamnieipłakała,błagała,żebymuważałnasiebie.Kiedyodjeżdżałem,
stałaprzedwerandą,zktórejjeszczetakniedawnooglądaliśmyksiężyc.Żegna-
jącmnie,zrobiłarękąznakkrzyża.Porazpierwszybyłemżegnanywtensposób.
Bardzokochałemmamę,aledlatakzdeklarowanegoateusza,jakimbyłem,znak
tenniemiałżadnegoznaczenia.Niemniejpowracałonwielokrotniewmejpa-
mięci,zawszenierozłączniezwiązanyzsylwetkążegnającejmniemamy.
Starałemsięjechaćjaknajkrótsządrogą,wzdłużtorukolejowego.Przejeżdża-
jącprzezPruszków,widziałemspalonedomyilejepobombach.Kiedywjeżdża-
łemdoWarszawy,zacząłsięalarmlotniczyizawyłysyreny.Pomimotojechałem
dalej.Byłemjużniedalekonaszejulicy,kiedyusłyszałemwybuchy.Skręciłem
wNowogrodzką,gdziestrzałkawskazywałaschron,którymieściłsięwznanym
migmachunRoma”,zajmowanymprzezróżneinstytucjekatolickie.Gdystaną-
łemprzedwejściem,drzwiotworzyłysięiprzywitałmniegłoszakonnicy:
-Prędzej,prędzej.Proszęzostawićturoweriszybkonadół.
Schodzącposchodach,słyszałemgdzieśwgórzegłuchedudnieniesamo-
lotów.Potemrozległysięodgłosywybuchającychbomb,któremusiałypadać
wniedalekiejodległości.Alarmwkrótceodwołanoiszybkopojechałemdo
domu.Ojciecpowitałmniezradością,tulącmocnodopiersi.Bałsięomnietak,
jakjaoniego.Odrazuzauważyłemsmutekmalującysięnajegotwarzy.
-Stałosię-powiedział,kiedyusiedliśmynakanapie.-Nicjużniezatrzyma
bieguwypadków,któreprzyniosątylkośmierć,cierpieniairuiny.Wieszotym-
zapytał,nieoczekującodpowiedzi-że23sierpniaZwiązekSowieckipodpisał
zNiemcamihitlerowskimipaktonieagresji.
Zamilkłnadłuższąchwilęikiwałgłową.
-Możemusieli-ciągnąłponamyśle-aledlanasjesttowyrokśmierci.
Pytałem,jaktorozumieiczyMoskwanaprawdęmusiałapodpisaćtenpakt,
aleniechciałnatentematwięcejmówić.Czułem,żeboligosamfaktpodpisania
przezSowietówpaktuzHitleremorazżeprzeczuwałjakieśzłowrogiekonse-
kwencjedlanarodupolskiego.
Tegodniabyłjeszczejedenalarmlotniczy,aleojciecniechciałschodzićdo
schronu.Siedzieliśmywmieszkaniu,słuchająckomunikatówradiowychiśle-
dzącdziałaniawojennenadużejmapiePolskirozłożonejnastolejadalnym.Było
wczesnepopołudnie,kiedynagleprzerwanonadawaniekomunikatówipochwili
ciszygłospełenwzruszeniapodałwiadomość,żeogodzinie11.00czasulon-
dyńskiegoupłynęłobrytyjskieultimatumiWielkaBrytaniaznalazłasięwstanie
wojnyzNiemcami.Uścisnęliśmysięzojcem.AwięcPolskaniejestsama!Po-
czułemskurczwgardle.Ojciecwziąłmniezarękę.
-Synu-powiedział-będzietonastępnawojnaświatowa.
Spuściłgłowę,zamyśliłsięipochwilimówiłdalej:
-Tak,tobardzoważne,aleAngliajestdalekoiniejestprzygotowanadowoj-
ny,aNiemcyjużnasatakująiuzbrojonepozęby.Dlategoistotneznaczenie
będziemiałostanowiskoFrancji.
Wieczoremwradiupodali,żeFrancjarównieżznalazłasięwstaniewojny
zNiemcami.Wywarłotonaojcudużewrażenie.Bardzoceniłtenkraj,jegoludzi
62