Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jakiesamasobiestawiam.Okrucieństwotamtegookresumojegożycia
przejawiałosięchoćbywoczekiwaniu,żebynajpierwumarłaciocia,
apotemdziadekAntoni.Obojebylistarzy,obojezabieralimiejsce.
Taksięnatonawsipatrzyłoiraczejniestanowiłamwtejsprawiewy-
jątku.Wlatachsiedemdziesiątychciociazachorowałanarakawargi.
KilkatygodnispędziławszpitaluwSzczecinie,aletojejniewyleczyło.
Cierpiałabardzo,awtamtychczasachnawsidowalkizbólemsłużyły
główniesłynnentabletkizkrzyżykiem”,niemożnawięcbyłojakoś
specjalniepomóc.Ciociazmarła,gdymiałamjedenaścielat.Przed
śmierciąbardzoprosiła,żebywynieśćtrochęnasłońce,aletegonie
zrobiono,bobyłsierpień,żniwawpełniiniktniemiałczasunatakie
fanaberie.Kiedyweszłamdopokoju,wydałomisię,żeciociatakjakoś
dziwniewygląda.Okazałosię,żewłaśniezmarła.Nieposzłamnajej
pogrzeb,bowalczyłamzjednązpierwszychwmoimżyciumigren.
BardzoszybkoodczułamjednakbrakciociBroni,płakałamibardzo
żałowałammojegozachowaniawstosunkudoniej.Jejtaktrudne
życiejestdlamnieniedopojęcia.Tyleniezasłużonejkrzywdyibólu.
Takżeodejściewcierpieniu.Zacotowszystko?Mamtakiemarzenie,
żekiedyznajdęsiępotamtejstronie,tobędziejednozpierwszych
pytań,jakiezadamBogu.
6.CiociaStenia
WłaściwiemiałanaimięStefaniaibyłaszwagierkąmojejmamy,
czyliżonąjejjedynegobrata.Wdzieciństwieuwielbiałam,wpo-
rywachkochałammożenawetbardziejniżmamę.Przytulałamnie
ipotrafiłapowiedziećmiłesłowa,naprzykładto,żewydajęsięjejcał-
kiemładna.Samamiałatrzechsynów,więcwidziaławemniepewnie
jakąśzastępcząwłasnącóreczkętomarzeniebliskiezapewnewielu
mamom.Ciociazrodzinązjeżdżaładonasnalato,żebypobyćna
świeżympowietrzu.SamimieszkalinajpierwpodWarszawą,potem
~26~