Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wWarszawie,więcpodróżdonasoznaczaładlanichdługąwyprawę
pociągiem.Dlamnieichprzyjazdoznaczałfrajdę,bodomstawałsię
takipełnyizawszebyłosięzkimbawić.Niezdawałamsobiesprawy,
jakdużeobciążeniestanowiłtenpobytdlamoichrodziców.Ponieważ
wdomubrakowałotylułóżek,rodzicenakilkatygodniprzenosilisię
zespaniemnasianowbudynkugospodarczym.To,comożesięwyda-
waćromantyczneprzezdzieńczydwa,nadłuższąmetęwcaletakienie
było.Sianozamieszkiwałyróżnenżyjątka”,takżelicznemyszy.Trudno
teżniewspomniećosprawiemyciasiępoupalnychdniachwdomu
bezłazienki.Tenproblempoczęścirozwiązywałykąpielewjeziorze,
aleniepamiętam,żebymoirodzicewybralisiętamkiedykolwiek
wcelachrekreacyjnych.Żebybyłoczymnakarmićdodatkowepięć
osób,ojcieczwyklepoichprzyjeździedokonywałświniobicia.Wyda-
wałosię,żetomogłobyrozwiązaćproblemyaprowizacyjne,aletrzeba
wziąćpoduwagębraklodówkiwdomu.Toostatnieniewynikało
nawetzbiedy,tylkozkiepskiejdostępnościsprzętuAGDnarynku
wtrudnejrzeczywistościlatsiedemdziesiątych.Połaciemięsaposypy-
wanowięcsoląiwtensposóbkonserwowanojewdużychglinianych
garnkach.Przezkilkatygodni,czylidokońcapobyturodziny,jakośto
funkcjonowało,potembyłojużgorzej.To,żedodziśmamnaprawdę
wytrzymałyżołądekimałocomiszkodzi,zawdzięczamwłaśnietym
regularnymtreningomzdzieciństwa.
CiociaSteniabyłamalutka,miałamniejniżpółtorametrawzro-
stu,paliłapapierosy,chętniepiłapiwoigłośnosięśmiała.Kiedygoto-
wałaobiady,musiałasobiepodstawiaćstołeczek,żebylepiejsięgnąćdo
garnków.Tojejzachowaniebardzonasśmieszyło,choćwcałejnaszej
rodzinieniezdarzałysięosobywysokie.Kiedywujkowikończyłsię
urlopiwracałdoWarszawy,ciocianiezamierzałanudzićsięwdomu
iwkażdąsobotęwyciągałamojąjużprawiedorosłąsiostręnazabawy
dopobliskichwsi.Siostrawracałastamtądzniesmaczonazachowa-
niemnaszejkrewnej,bookazałosię,żeciociazwielkimzapałemtań-
~27~