Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jeszczejednamojazłotamyślztombaku.
Człowiekpseudonim.„Koń”żyłzkart.Całeżyciegrałwprywatnychmieszkaniach,
spelunkach.Zkim?ZkucharzemBieruta,szoferemBieruta,trzemaambasadoramidawnego
PRL-u.
Lubiłemznimiwygrywaćmówił.
Idzieulicą.Światła,reflektory,statyści,amerykańscyaktorzyczekająnawejścienaplan.
Cozafilmtukręcą?pyta„Koń”.
Nocgenerałów.
A,tojużwidziałem.
OdchodziwkierunkuBristolu.
Dlaczegosięożenił?
Zobawyprzedzakażeniem.Ojciecjegonarzeczonejchciałmuodrąbaćgłowę
zardzewiałąsiekierą,kiedyzastałznimwłóżkuwłasnącórkę.
Dlaczegosięrozwiódł?
Poszedłdolekarza.Wracaimówidożony:
Nigdyniewierzyłaśmi,żejestemchory,alekarzzbadałmnieiodkrył,żejestem
hipochondrykiem.
„Czwartegomajaprzyszłegoroku,tobędziekoniecPolski.Unianas
zeżre.Tysiąclatwalkioniepodległość,wolność,swobodęigodneżyciezakończone
totalnąklęską”bełkoczepijanywSPATiF-ie.
Pożywiom,uwidim!
Widim.
Mijadwadzieścialat.
Całaepoka.JakbyodkamieniałupanegodoiPhone’a.
Niedowiary!
iPhonewpadłmidowannyzwodą.
Tragedia.
Zostałemsam.
GodblessAmerica!mówipapieżBushowi.NaulicachRzymulejąsięzpolicjąsetki
młodychludziwproteścieprzeciwAmerykanomwIraku.Anastępnegodniapapieżowiw
Berniekrzyczą:„VivaPapa!”.
Jednowykluczadrugie.
Światzwariował.
Alboja.
WspólniezanieśliwalizkępieniędzyzaBagsika,abymógłodpowiadaćzwolnejstopy.
Wpłacilikaucję.
GdyBagsikznalazłsiępowyrokuwwięzieniu,jedenznichprzyszedłdosądujużo
ósmejranopozwrotpieniędzy.Odebrałischował.Nazajutrzodbyłsięsądkoleżeński
polskichkapitalistów.
Gdziepieniądze?
Zwinąłem.
Jakmogłeś?!
Jakjabymniezapierdolił,tozrobiłbytotamtenlogicznieargumentowałten,cowziął
walizkępieniędzy.Wiedzieli,żejesttowysoceprawdopodobne.
Alemuniewybaczyli.Niezostałzaproszonynadorocznepolowanienalisa.
7