Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bezwzględunato,jakiebędziepanowałopodejściefilozoficznedo
przestępstwaijakapolitykakarnabędzierealizowana.
Wwybranymprzezemniestuleciu,którenazwałem„stuleciem
krakowskichdetektywów”
,pojawiasięwielewielkichnazwisk.Nie
trzebakolejnyrazjepowtarzać.znanenietylkozkarttejksiążki.
Czyktoświe,jaknazywalisiękolejniaustriaccyministrowiesprawie-
dliwościtegostulecia?Janie.Aleniemamwątpliwości,żewszyscy
onibylinajgłębiejprzekonani,towłaśnieoninajważniejsi,ato,
corobią,mazasadniczeznaczeniedlawalkizprzestępczościąidla
prawidłowegowymiarusprawiedliwościwkrajachc.k.Monarchii,
anarodytejMonarchiiwinneimdozgonnąwdzięcznośćipamięć.
Iztymprzekonaniemzapewnepomarli.
JanWidacki