Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tostulecie-odczasuobjęciakatedryMedycynySądowejwJa-
giellońskiejWszechnicyprzezFryderykaHechella,doczasuprzej-
ścianaemeryturęLeonaWachholza,którenazwałem„stuleciemkra-
kowskichdetektywów”-byłookresemwnaszejhistoriibardzo
burzliwym.Niebyłomojąambicjąprzedstawieniewyczerpującotła
historycznegoomawianychwydarzeń.Przekraczałobytomojekom-
petencje,aponadtoniebyłobykonieczne.Tylkotam,gdziewydarze-
niapolitycznemiałybezpośredniwpływnalosykrakowskiejkrymi-
nalistykilubjejbohaterów,tłohistorycznezostałowyraźniej
nakreślone.
Zdajęsobiesprawęzniedoskonałościprzedstawionegowtej
książceobrazu.Naswojeusprawiedliwieniepodaćmogęto,żebrak
opracowańmonograficznychwieluporuszanychwniejzagadnień.
Opracowanieniektórychpartiibyłoułatwionechociażbyprzezist-
nienieznakomitegoPitavalaKrakowskiegoStanisławaSalmonowicza,
JackaSzwaiiStanisławaWaltosia,czyKazuistykisądowo-lekarskiej
LeonaBlumenstoka.Tedrukowaneźródłauzupełniałemmateriałem
archiwalnym.Napisanieinnychpartiiksiążkiwymagałostudiównie-
opracowanegodotądmateriałuarchiwalnego.
Pisałemksiążkęprzedewszystkimzmyśląomoichstuden-
tach.Mamnadzieję,żemimowszystkichswychniedostatków,jejlek-
turazachęciichdopilniejszegostudiowaniakryminalistykiime-
dycynysądowej.
Wierzę,żeefektemtychstudiówbędziezmniejszeniezawodno-
ścisposobówsądowegodochodzeniawiny,októreniegdyśwalczył
Wachholzijegoznakomicipoprzednicy.