Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
graficznymprzekazieleżącenapodłodzemartweciałomężczyzny.Virtual
ukazywałobrazsupernowoczesnegobiura,zapewnefirmybiotechnologicz-
nej,boobokmodelinieposkładanychdokońcaandroidówstałykonsole
operacyjne,służące–jaksiędomyślał–dotestowaniacentralnychmodu-
łówneuronowych.Podchodzącbliżej,widziałjużwyraźniejlogotypfirmy
umiejscowionynaścianiebiura–EONMOOREInc.
nNo,no–tomusibyćgrubo”–pomyślał,odczytującmrugającedys-
kretnielogo.
Przyjrzałsięandroidom.Każdybyłinny.Dwiepostacimłodychkobietitrzy
odpowiednikimężczyzn–modele,którychjeszczeniewidziałnamieście.
–Naoglądałsiępanjuż,komisarzu?–spytałzdawkowoDreyfus,nie
odwracającwzrokuodvirtuala.–Proszępodejśćbliżej.Bierzepantę
sprawę.
Khalembeckzbliżyłsiędobiurkaiuważniejprzyjrzałwirtualnemuobrazo-
wiotoczeniarozpościerającegosięwokółtrupa.Nieulegałowątpliwości.
ZnajdowalisięwjednymzgabinetówkonstruktorskichEonaMoore’a,
potentatawprodukcjiandroidówdlapotrzebrozrywkowychikomercyj-
nych;jednejzwielubranż,gdziegeniuszMoore’aodnajdowałswojeujście.
Wystarczyłosamonazwisko,bykomisarzwezwałgoosobiście,anieprzez
kodowanysystempolicyjnegovirtuala.
–Znapandenata?–Nadkomisarzraczyłwreszcieobrócićgłowęwje-
gostronę.
–Nie,niekojarzę–odparłMarcoiczuł,jakzkażdąchwiląatmosferawga-
binecierobisięcorazbardziejgęsta.
–Proszęsiędokładnieprzyjrzeć.Musigopanznać.Toszycha.Główny
konstruktorMoore’a,twórcajegonajwiększychprzebojów,żetaksięwyra-
żę.–KomisarzprzyglądałsięKhalembeckzuwagą,jakbyniedo
wierzając,że
tennieznaAllenaGranta,człowieka-instytucję,bożyszczemediówiprzy
okazjizdolnegobioinżynieraoreputacjiplayboya.
38