Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Hayashiwcaleichnieodrzucał–wręczprzeciwnie,adaptowałwpracy
nadswoimulepszanym,choćułomnymumysłem.Niejakodokładałjedo
procesupoznawczego,łączączdoświadczeniamiwypracowanymisamo-
dzielnie.
TakasamoewolucjabudziłazdumienieYukio,bonigdywcześniejniespo-
tkałsięzpodobnymprocesem,aprzecież,poprzezpozyskanieodrzuco-
nychzprodukcjimodułówcentralnychiprzysposabianieichdoświeżo
porzuconychkadłubówandroidów,rekrutowałwiększośćczłonkówswojej
małejarmii–Totenokai.Nowokooptowane,nświeże”umysłymusiałyza-
czynaćodzera,będączpoczątkuswoistątabularasa,bymiećszansę
odkrywaniawszystkiegoodnowa.
Hayashibyłinny.Czerpałzewsząd,skądtylkosiędało,choćbyznetu,
ztego,cotłumaczyłmuYukioczyYasunari,albopoprostuzobserwacjiza-
chowańludzi,robotówiandroidówwichnaturalnychśrodowiskach.Prze-
twarzałtopóźniejwswoimnibytoniepełnowartościowymumyślewspo-
sób,któryekscytowałsamegoM.
DlategoYukioszybkouczyniłHayasiegoswoimgłównymadiutantem
–najlepszympowiernikiemmyśliiideirodzącychsięwgłowiegenerała.
PrzybocznyjakopierwszyoglądałkreowaneprzezM.virtuale,cieszące
sięwsiecicorazwiększąpopularnością.Odważałsięnawetkrytykować
pewnewątkiizawzięciespierać,gdycośmusięniepodobało.Alenade
wszystkogenialnieprogramował.
–Jakcisiępodobająwzorymundurów?–Yukiopatrzyłzzaciekawie-
niemnaHayashiegoobracającegowsferzevirtualajegoautorskiprojekt
inarazieniepróbującegoniczegozmieniać.
–Trochęmałopodobnydooryginału–odpowiedziałpodłuższejchwili
adiutant.–Przecieżniedasięukryć,żewzorujeszsięnatymtwoimludz-
kimbohaterzezprzeszłości,alewprojekcie,próczdetali,nieczujesiędu-
chatamtychlat.Tobyłkonieclatsześćdziesiątychdwudziestegowieku!
9