Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czesławenergicznieskinąłgłową.
Otak,wujkuIwo.Jestemtegozupełniepewny.
Właśniewczorajusłyszałem,żetylkoweFrancjiojciec
Dominiknawróciłsetkiheretyków.Czymógłbytego
dokonaćbezwielupomocników?
Tobrzmiałosensownieibiskupkończyłswójlistdoojca
Dominikawradosnymnastroju.Alegodzinęczydwie
później,gdyudałsięnaspoczynek,niemógłzasnąć,
chociażbyłbardzozmęczony.Wciążmiałprzedoczami
świętegomnicha,któryprzewodniczyłtegoranka
uroczystemuwprowadzeniuzakonnicdoŚwiętego
Sykstusa,odprawiłMszęŚwiętą,poczymwskrzesił
zmarłegomłodzieńca.DominikGuzman!Jakitoniezwykły