Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uporządkowaneiposortowaneczekały
naprzekazanieuchodźcomlubnatransport
doUkra​iny.
Podrugie,runąłmit,żewPolscemamysłabe
społeczeństwoobywatelskie.Byćmożeniezawsze
potrafimysięorganizowaćwdługotrwałeinicjatywy,
tworzyćstrukturyizaawansowaneformy
finansowania.Jednakkryzyspokazał,żewobliczu
wielkiejtragediiwielupolskichobywatelipotrafisię
zmobilizować.WartotuprzywołaćaktywnośćAdriany
PorowskiejzKamiliańskiejMisjiPomocySpołecznej,
któranacodzieńprowadzischroniskodlabezdomnych
wwarszawskimUrsusie.Zarazpowybuchuwojny
zaczęłakoordynowaćpomocdlauchodźcównadworcu
WarszawaZachodnia,współpracujączsetkami
wolontariuszy.PaniPorowskamiałapełną
świadomość,żenawetjakwojnasięzakończy,toztej
wielkiejenergiipowstaniepoważnaorganizacja
społeczna.Bodotworzenianowychstrukturpotrzebny
jestwłaśnieimpuls,swoistymitzałożycielski,tym
razemopierającysięnagigantycznymwysiłku
wmo​men​cieszcze​gól​negowy​zwa​nia.
Potrzecie,prawdopodobnieprzestajemybyć
państwemnarodowościowoireligijnie
homogenicznym.JużprzedwojnąwPolscemieszkało
ponadmilionobywatelizUkrainy.Terazpozostanie
znamiconajmniejmilionuchodźców.Wchwili,gdy
piszętesłowa,trudnotooszacować,ponieważczęść
osóbpojedziedalej,doinnychpaństwUnii
Europejskiej,częśćbędziechciaławrócićdodomu.Ale
dużaczęśćzprzybyłychzostanieznamiwPolsce
nadłużej,boniemadokądwracać.TunadWisłą
znajdziedobrewarunkidonowegożycia;niebędzieteż
wstanieuwierzyć,żenastałkoniecwojny.Dlatego
wszystkimuchodźcommusimystworzyćdobre