Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wybieraćswoichprzedstawicieli,jakikandydować
wwyborach.
TymczasemwPolscemieszkajużconajmniej1,5–2
milionauchodźcówzUkrainy.Dotegonależydoliczyć
conajmniejmilionmigrantów,którzymieszkalijuż
wcześniej.Postulatprzyznaniaprawwyborczych
napoziomielokalnymtożadnenovum,pojawiłsięprzy
okazjipoprzednichwyborówsamorządowych.
Pamiętam,jakuczestniczyłemwdebacienatentemat
zorganizowanejprzezhistoryczkęisocjolożkę
MyroslavęKerykwDomuUkraińskim.Jednakwtedyten
pomysłniepadłnapodatnygrunt,choćbyłjasno
artykułowanyprzezspołecznośćukraińską.Teraz
wszystkosięzmieniło.ObywateleUkrainysąwśród
nas,uczestnicząwżyciuspołecznościlokalnej,pracują,
płacąpodatki,wychowujądzieci.Niemapowodu,dla
któregoniemielibyzostaćwyborcamiimiećwpływ
nawybórwładzlokalnych.Powinnotobyćnaturalne,
abymielitakżewlokalnychradachswoich
przedstawicieli.Podwzględemfaktycznymichstatus
wżadensposóbsięnieróżniodsytuacjiWłocha
prowadzącegolokalnąpizzerięnapołudniuPolskiczy
HolendrauprawiającegoziemięnaKujawach.
Tymczasempodwzględemprawnymróżnisię
ondiametralnie.
Konstytucjaniestoinaprzeszkodzieprzyznaniapraw
wyborczychnapoziomielokalnymobywatelominnych
państw.JużkilkanaścielattemuTrybunał
Konstytucyjnyprzesądził,żeartykuł62Konstytucji,
mówiącyoprawachwyborczychdlaobywateli
polskich,niewykluczaprzyznaniatakichprawinnym
osobom.Decydującypowinienbyćstatusstałego
zamieszkania,bojednostkasamorząduterytorialnego
towspólnotawszystkichmieszkańców,niezależnie
odposiadanegoprzeznichobywatelstwa.