Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
TEATRŚWIATAŚWIATTEATRU
ipraktycznych,dążeniadonarzucaniainnymswoichnorm
estetycznych.Najczęściejsłyszysięwołanieoprawodowol-
nościwsztuce.Niechnampłacą,amybędziemyrobićto,
cochcemy,jakchcemyidlakogochcemy.Nieśmiałoprzy-
pominam,żemecenas(czyliten,którypłaci)zawszestarał
sięmiećwpływnato,copowstajezajegopieniądze.Niejest
toprawdanaszychczasów,aleprawdahistoryczna.Wybit-
nyartysta,JerzyDuda-Gracz,mówiłmikiedyś,żeprawdzi-
wejsztucepotrzebneograniczenia,bowiemcałkowita
wolnośćprowadzidobełkotliwegobanału.PanJerzymiał
przedewszystkimnamyślikomunistycznącenzurę,przez
którątrzebabyłoprzemycićcośistotnego.Wspominałteż
osytuacjimaterialnejtwórców.Czasykomunyostatecznie
minęły.JankówMuzykantówchybateżtrudnodziśspotkać.
Alecośwjegorefleksjipozostałoaktualnego.
Podziaływpolskimteatrzebardzodużeidotycząnie
tylkomłodychistarych,eksperymentatorstwaizachowaw-
czości,nowatorstwaigustówmieszczańskich(tonajgorsza
obelga,jakamożeunasspotkaćteatralnychkonserwatys-
tów).Konfliktyinteresówwystępującorazczęściejwramach
tychsamychgrupwiekowych.Widzowieniemająwtym
wszystkimznaczenia.Przestająbyćpartnerem,boliczysię
przedewszystkimprocestworzenia,aeksploatacjadzieła
jestdlawielutwórcównieistotna.
Pewniewartojeszczewspomniećodziennikarstwietea-
tralnym.Poważnakrytykaprzestałaistniećlubistniejeszcząt-
kowo.Wnikliwszerecenzjeznikajązłamówgazeticzaso-
pism,naszczęściepojawiająsięnaniektórychportalach
internetowych(zgodniezpowszechnymużyciembędępisał
flna”,anieflw”portalach).Naszamedialnacodziennośćto
naogółpokazyniewiedzy,abrakfachowościzastępowany
jestmanipulacją.Rolakrytyków(częstoludzipostudiach
teatrologicznych)wewszystkichproblemachikonfliktach
naszychscenjestznacząca,ktowieczyniezasadnicza.