Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wwynikupostępowaniabardziejbojowonastawionegoekstrawertykapoczujesię
przypartydomuruizamkniesięwsobie.Odmówinatychmiastowejrozmowyospornej
kwestiiispróbujeuciec,żebyzyskaćniecoczasunazastanowienie.Częstosięjednak
zdarza,żejużniewracadodanegoproblemu.Ekstrawertyk,któryniezdajesobiesprawy
zpotrzebyprzemyśleniaproblemuwsamotnościprzezintrowertyka,możeuznaćjego
wycofaniesięzaoznakęlekceważenialubtchórzostwa.Zkoleiintrowertykodczuwa
urazę,żeniepozo​sta​wionomupolamanewru.
Ekstrawertykpragniesiędowiedzieć,comyśliiczujeintrowertyk(szczególnie
pokonflikcie).Jeślitegoniewie,usiłujeodgadywaćjegomyśliizazwyczajdochodzi
downiosku,żeintrowertykjestrozgniewanylubzdenerwowanynaniego.Niemając
dostatecznychdanych,byocenićsytuację,zakładanajgorsze.Wówczasmożesięwnim
zrodzićlękprzedodrzuceniemlubutratą.Zkoleiintrowertykmożenabraćniezdrowego
przekonaniaoswojejwładzy,kiedyzauważy,żeekstrawertykadenerwujejego
zamknię​ciesięwsobieinie​ujaw​nia​nieuczuć.
Comożeszzro
​
bić
Ekstrawertykpowinienstreścićswójpunktwidzeniaipozostawićintrowertykowi
czasnaprzemyśleniesytuacji.Możepoprosićowyznaczenieterminuwznowienia
dyskusjiiwykorzystaćtenokresnawłasneprzemyśleniaiprzećwiczenierozmowy.
Niewolnomuwtedyzrzę​dzić.
Introwertykmusizapewnićekstrawertyka,żedziaławdobrejwierze,idotrzymać
zobowiązaniadotyczącegowznowieniadyskusjipookresiezastanowienia,zamiast
pozostawiaćsprawywłasnemubiegowi.Tojegoobowiązkiemjestponowne
nawią​za​nieroz​mowynatematpro​blemu.
Wwypadkubardziejosobistychstosunkówintrowertykmusizaryzykować
iwwiększymstopniuujawniać,coczuje.Powinienzdaćsobiesprawę,jakbolesna
jestdlaekstrawertykanieświadomośćmyśliiuczućukochanejosoby,dotyczących
kwestiiważnejdlaobojga.Dlategopostarajsięgouspokoić.Powiedz:„Niejestem
zły.Czujęsięniecozranionyipotrzebujęczasu,żebymiprzeszło,alesięnie
gnie​wam”.
Ekstrawertykpowinienćwiczyćracjonalnepodejściedoniepewnychemocjonalnie
sytu​acji,naprzy​kład:
Nadaljestemtrochęzdenerwowanykłótniąnatematograniczeńbudżetowych,więcmójrozmówca
zapewneczujetosamo.Alewiemzdoświadczenia,żeonwycofujesiępokonflikcieipotrzebujetrochę
samotności,żebysobiewszystkopoukładać.Mogęspokojniepoczekaćprzezpewienczas,żebypotem
sięprzekonać,żenaszawspółpracawcalenatymnieucierpiała.Nierozsądnebyłobyzakładanie,
żejegomilczenieizamknięciesięwsobiejestzłymznakiem.Onpoprostupotrzebujewięcejczasu
naprze​my​śle​niaiupo​ra​niesięzsytu​acją.
Stylroz​mowy
Ekstrawertykpotrzebujepodczasrozmowywięcejprzestrzeni.Mówiszybciejoraz
wygłaszabardziejkonfrontacyjneimniejprzemyślanestwierdzenia,comożeprzytłaczać
izniechęcaćintrowertykadozabieraniagłosu.Pozatymekstrawertyknieraz
muprzerywainiepozwaladokończyćwypowiedzi.Introwertykzkoleimożezbytmało