Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI:Osmoku,któryniechciałbyć
smokiem
BsobiesmokoimieniuSmokuś,którybardzoniechciałbyćsmokiem.Wolałbyćkrasnoludkiem
albosłoniem,albomotylkiem.PrzyszedłwięcdoczarownicyMądrusi,prosząc,byzamieniła
gowkogośinnego.
ZupełnienierozumiemtwojegożyczeniazdziwiłasięMądrusia.Byćsmokiemtoprzecież
rzeczprzyjemnaibezpieczna.
Wiem,alejabardzonielubięrzucaćsięwoczyrzekłcichutkoSmokuś.Wolałbymbyćkimś
mniejszym.Tymczasemgdyprzelatujęnadjakąśokolicąlubprzychodzęnaprzyjęcie,wszyscywołają:
„Osmok!Smok!”.Zmieńmnie,najlepiejwkrasnoludkaalbosłonia,ajeszczelepiejwmotylka!
Zamienięcięwkrasnoludkazdecydowałapochwilinamysłuczarodziejkainałożyłanaczubek
głowySmokusiamaleńką,czerwonączapeczkę.
Wówczassmokzacząłsiękurczyćizamieniaćwbrodategokrasnala.Kiedyczarsiędopełnił,
Mądrusiarzekła:
Jesteśjużchybazadowolony,Smokusiu?
Otak!zawołałsmok.Jesteśprawdziwączarodziejką,jakcisięodwdzięczę?
Masztukubeczek.Nazbierajmidoniegokwiatówrumianku.
Bardzochętnieodpowiedziałsmokzamienionywkrasnoludka.
NastępnegodniaSmokuśprzyniósłMądrusirumianek.
Dziękujęcirzekłaczarownica.Alecoto,Smokusiu?Widzę,żenadaljesteśsmutny...
Możeszmipowiedziećdlaczego?
DrogaMądrusiu,przekonałemsię,żeniełatwobyćkrasnoludkiem.
Dlaczego?
Niektórezwierzętachciałymniezjeść,awiększewogólemnieniezauważały.
Jakwidzisz,Smokusiu,życiekrasnoludkówjestpełneniebezpieczeństw.Jeślichcesz,mogę
zamienićcięwkogośinnego.
Naprawdę?
Oczywiście,jestemprzecieżMądrusią.
Jeślitak,tozamieńmnie,proszę,wsłoniarzekłkrasnal.
Czyżsłonieniezbytwielkie?
Wporównaniuzesmokamibardzomałe.Chcębyćsłoniem!zawołałSmokuś.
Mądrusiaprzezchwilęzamyśliłasię,następniezdjęłaczapkękrasnalaiwypowiedziałazaklęcie:
Niechajkrasnalten
Słoniowąprzyjmiepostać.
Iniechajwielkimstaniesię.
Iniechajtrąbitrąbąhen
Nawszystkiestronyświata.
PoczymdotknęłaróżdżkągłowySmokusia.Krasnalprzeobraziłsięwsłonia,któryobejrzałsię
wlustrzeizapytał:
Jestemładnymsłoniem?
Oczywiście,Smokusiu,niezamieniłabymciebie,jakemMądrusia,wbrzydkiegosłonia.
Jakcisięodwdzięczę?
Przynieśmidrewnanaopał,Smokusiu.
Dobrze,mądraczarownico.