Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
EmmaPopikRW2010
Trzecicycek
–Przyjacielem?
–Nietomiałemnamyśli–odrzekłchrapliwie.
–Zabawimysięwdoktora,maleńka?–Felerżartobliwiezacytowałusłyszane
zdanie.
Cymbergajodsunąłgonaodległośćramionispojrzałbadawczowoczy.
–Skądotymwiesz?–Wjegotoniezabrzmiałypodejrzliwośćigniew.
Felerpostanowiłzachowaćwtajemnicyswojąprzygodę.Zamiastwyjaśnień
wskazałobrazkinaścianach.Kolegapuściłgo,anawetlekkoodepchnął,ispojrzał
naobejmującesiępary.
–Rozumiesz,coonirobią?Odkiedy?!
Felerprzestraszyłsię,słyszącwgłosieCymbergajawściekłość.Przecieżprzed
chwiląrobiłdokładnietosamo,coludzienaobrazkach.Odwróciłsięodkumpla,by
ukryćswojemyśli,iruszyłkuwyjściu.Kiedyprzekroczylipróg,Cymbergaj
powiedziałnagle:
–Zapomniałemczegoś.
Szybkozawrócił,znikającwobszernejpiwnicy.
Felerczułsięrozczarowanyizdradzonyprzezprzyjaciela,toteżnieoglądając
sięzanim,ruszyłkorytarzemwstronęwindy.Wkrótceznalazłsięwjejoświetlonym
wnętrzu,pośródścianwyłożonychpopękanymilustrami.Powielałyjegoodbicie,ale
tymrazemobrazwydałmusięmiły.Wyglądałtaksamojakkobietynazdjęciach
wpiwnicy.
„Jestempięknąkobietą”–pomyślał.
Przeglądałsięwlustrze,podziwiającsięzbokuorazztyłu.Zkażdejstrony
witałwsobiepięknąkobietę.Zachwyconyswoimwyglądem,zapomniałzupełnie
oprzyjacielu,którywłaśniewbiegłdowindy.
Cymbergajoparłsięościanę.Dyszałciężko,jegowłosybyłyzmierzwione,
atwarzmiaładzikiwyraz.Oczyobracałysięnerwowo,jakbywypatrywał
17