Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wygłuszeniepomieszczenia…wygłuszeniepomieszczenia.Ko-
lejnatajemnica…powtarzała,niewiedząc,comiałabywtensposób
osiągnąć.Wyobraźniapodsuwałajejcałkowicienonsensownepomysły.
Dlaczegotakszybkoprzestałamuufać?Przecieżniezrobiłnic,aby
mogłatakmyśleć.Odkądsiępoznalianirazuniezawiódłjejzaufania.
Niezrobiłnic,abymogłatakraptowniezmienićzdanieonim,ajednak
taksięstało.Alexbyłtymsamymmężczyzną,któremupostanowiładać
szansę,któremudałanadziejęnanormalność,spokójibezostrzeżenia
odebrałamutowjednymmomencie…
Odrzuciła,wciążzaprzątającąjejgłowę,niedorzecznąmyśliposta-
nowiłazjeśćpóźneśniadanieorazzabraćsiędopracy.
Programochronyświadkówdałimnoweżyciepersonaliaizajęcia
wżadensposóbniezwiązanezdotychczasowymizainteresowaniami
czyprofesją.Alexzostałwięcsprzedawcąwsaloniesamochodowym,
aJuliapróbowałaswoichsiłjakocopywriter.Mielikilkamożliwoścido
wyboru,jednakdziewczynadługoniepotrafiłasięnaniczdecydować.
Całeżyciegrałanaskrzypcach.Niewiedziała,czychciałabyrobićcoś
innego.Filharmoniatobyłojejjedynemarzenie.Dodatkowoobawiała
sięwyjściadoludzi.Denerwowałasięnamyślopomyłceprzypoda-
waniunazwiskalubużycianieświadomiejakichśfaktówzprzeszłości.
Pracawdomuprzyzleceniachzróżnychfirminternetowychbyładla
niejteraznajlepsząichybajedynąmożliwością.
Usiadławygodnieprzydługimbiurkustojącympodsamymoknem
wjejsypialniiotworzyładzisiejszezleceniezsalonusukienślubnych.
Spojrzałanawidniejącąnazdjęciubiałą,koronkowąsukienkęiwes-
tchnęła.Pokręciłagłowądoswoichmyśli,zarzuciłaswojedługiekaszta-
nowewłosynabokizaczęłapisać.Dźwiękizdołuniepozwalałyjejsię
jednakskupić.Zerknęłanakomórkęleżącąobok,byładrugapopołu-
dniu.MiałajeszczetrzygodzinydopowrotuAlexa.Naglewyprostowała
sięiwstałazmiejsca.Podeszładodrzwi.Wyjrzałanakorytarz,rozglą-
dającsiępodrewnianejpodłodze.Alexporazpierwszyniezostawiłjej
dzisiajlistu.Wróciładopokojuiusiadłaprzedoknem.Oparłabrodę
nalewejręceizapatrzyłasięna,słaboruchliwąotejporzednia,ulicę.
8