Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przegląddefinicji
pamiętać,żenawetwprzytoczonychwdefinicjizagranicznychczasopismachnie
byłotopowszechne,awniektórychprzypadkachautorzykrylisiępodpseudoni-
mami.Indywidualizacjaprzekazubyłazjawiskiemtypowopolskim,anieuniwer-
salnąregułą.
Wypadaprzytymzauważyć,żenałamachpolskiejprasyopiniizawszeodna-
leźćbyłomożnatekstysygnowaneprzezwybitnychliteratów,uczonych,polityków
czyduchownych.Gwarantowalioninajwyższąjakośćferowanychsądów,czystość
intencjiioryginalnośćspostrzeżeń.Owysokiejjakościtakichwypowiedziprzesą-
dzałfakt,żesygnowałautor,któryposiadałunikalneipowszechnieuznawane
kompetencje,długobudowałswąwysokązawodowąlubartystycznąpozycję,po-
siadałwysokieetyczneprzymiotyczyteżosiągnąłniepodważalnesukcesy,azatem
byłswoistymwzoremgodnymuznaniainaśladowania.
Wpolskiejrzeczywistościwszystkietewłaściwościprzypisywanointeligencji.
Taspecyficznanitoklasa,nitogrupawznaczniewiększymstopniucharakteryzo-
wałasięzakładanąirealizowanąmisjąspołeczną,poziomemwykształceniaiwy-
konywanymzawodemniżmiejscemzamieszkaniaczymaterialnymstatusem.Miał
wieleracjiJerzyMyśliński,stwierdzając,żewXXwiekucechąwłaściwąpolskiej
inteligencjibyłwłaśniestałykontaktzprasąopinii34.Zauważyłteż,żerzeczywi-
steznaczenietakiejprasyrosłowokresachograniczonejsuwerenności.Zarówno
nadawcy,jakiodbiorcywykształciliumiejętnośćunikaniaingerencjicenzurypo-
przezodpowiednie,niekiedynawetpodwójnekodowanietekstów.Znakiemfir-
mowymautorówpublikującychwprasieopiniibyłyaluzja,dwuznaczność,nakła-
daniehistorycznychkostiumów.Mistrzostwowtejmateriiosiągalifelietoniści.Od
odbiorcyoczekiwanonatomiastumiejętnościrozszyfrowywaniaukrytychznaczeń,
atowymagałoerudycji,cierpliwościipracowitości.
Wsumiewięcpolskietygodnikiopinii,choćodwoływałysiędowybranych
doświadczeńmiędzynarodowych,byłyspecyficznymzjawiskiemlokalnym,które
rozkwitłowwarunkachograniczonejsuwerenności.Definiowałajenikłafunkcja
informacyjna,perswazyjność,elitarnyzespółredakcyjnyrealizującyswezadania
poprzezwyrafinowaneformypublicystyczneorazliczne,choćniemasoweaudy-
torium.
ZbigniewBajkadostrzegł,żezeswoistymrenesansempojęciatygodnikiopinii
mieliśmydoczynieniaDwlatach2002–2004,główniezasprawąmłodychdzienni-
karzyzajmującychsięproblematykąmediówwprasiecodziennejinarozwijają-
cychsięwówczasportalachinternetowych”35.Irytowałsięjednak,żegrupęcza-
sopisminterpretowanonadzwyczajrozciągliwie,zaliczającdoniejklasycznąprasę
25
34J.Myśliński,Tygodnikispołeczno-kulturalne-lekturapolskiejinteligencji,w:Valeriana.Eseje
okomunikowaniumiędzyludźmi,Kraków1996,s.355.
35Z.Bajka,Tygodnikiopinii-cototakiego?,http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tygodniki-
opinii-co-to-takiego(dostęp:22.10.2015).