Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
PAULIEN/VIVIENNE,1922
Paulienwie,żesprawymogłypotoczyćsięznacznie
gorzej:wkońcuzostaławysłananiegdzieindziej,ale
doParyżaitozdwustomafrankamiwkieszeni.
Wwielkim,zatłoczonymmieściedoskwierajednak
samotność,mimożewypełniająjehałasizgiełk
zupełnienieprzypominaParyża,jakipamiętała.Ile
bydała,byznówbyćwBrukseliipełnanadziei
naprzyszłośćstaćzszerokorozłożonymirękoma,
czekając,krawcowazrobiostatniepoprawkiwjejsukni
ślubnej.Paulienspoglądanaswójpalec,akonkretnie
nadiamentbłyszczącywjejpierścionkuzaręczynowym.
Całyczaskarmisięnadzieją,żetopoprostuniefortunna
pomyłka,którąGeorgeszybkowyjaśni.
Wtelegramienapisał:„Sytuacjaniejesttaka,najaką
wygląda.Stop.Wyjechałemszukaćszwajcarskiego
bankiera,któryukradłwszystkiepieniądze.Stop.Przyjadę
poCiebie,jaktylkogoznajdę.Stop.Kochamnazawsze”.
Wdniu,wktórymwybierasięnaprzejażdżkęłódką
poSekwanie,padadeszcz.WieżaEifflawcalenierobi
naniejwrażenia,podobniejakspacerwzdłużChamps-
Élysées.NawetwizytawLuwrze,miejscu,któreuwielbia,
niejestwstaniepoprawićjejsamopoczucia:czujesię
zimnajakmarmurowerzeźbytamwystawione.Martwi
sięorodzicówibraci,zastanawiasię,jaksobieradząico
robią.Jestpodenerwowanainiepewna,podrywasię
nakażdysłyszanydźwięk,przyglądasięludziomdokoła,
szukającśladówGeorge’aiojca.
Potrzebajejczegośbardziejabsorbującegoniż
zwiedzanie.Postanawiarozejrzećsięzapracąwgalerii,
podobnądotej,jakąmiaławLondynieposkończeniu
studiów.Potrzebujewięcejdoświadczenia,zanimpójdzie