Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jąudołupleców,aonaprzylgnęładoniego.Właśnie
tegopotrzebował.Właśnietegoszukał.
–Chodźmy–powiedziałastanowczo,alejejgłos
zdradzałoznakizdenerwowania.Niepewniezerknęła
namężczyznobserwującychjązzabaru.
Rashidzmierzyłichdrwiącymspojrzeniem,zanim
objąłwpasieswojąnieoczekiwanąpartnerkę
ipoprowadziłdowyjścia.
SerceTorybiłotakmocno,żebałasię,żelada
momentzagłuszymuzykędudniącąwbarze.Alkohol
musiałpodziałaćnaniąmocniej,niżsięspodziewała.
Wpołączeniuzgniewemdodałjejodwagi,czyteżmoże
raczejbrawury.Inaczejnigdywżyciuniepocałowałaby
obcegomężczyzny,bezwzględunato,jakbardzobył
przystojny.
Niezamierzałajednakposunąćsiędalej.Zależałojej
wyłącznienawymówce,żebywyrwaćsięzgrubychłap
pijanegonatręta.Alenieprzypuszczała,żemężczyzna,
naktóregopadłjejwybór,okażesiętakichętny
dowspółpracy.Jeszczebardziejzdziwiłająreakcja
własnegociałanajegodotyk.Czułaprzyjemne
mrowienieikręciłojejsięwgłowie.Musiałaczym
prędzejwyjśćnazewnątrzizaczerpnąćświeżego
powietrza.Tomogłojejpomócodzyskaćtrzeźwość
myślenia.Chciałaczymprędzejwezwaćtaksówkę
iwrócićdodomu,zanimzrobicoś,czegopotembędzie
żałować.
Leczkiedyznaleźlisięnadworze,wszystkopotoczyło
siętakszybko,żeniemiałaczasupomyśleć.
Nieznajomyprzyciągnąłjądosiebieizacząłobsypywać
pocałunkami,aonagonieodepchnęła.Rozchyliłausta,