Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
30
RozdziałI.SylwetkaduchowaświętegoAlbertaChmielowskiego
Bernardynie:flPanJezuskochaDynkę,grzechydawnodarowałizapomniał,
jakżebykochał,gdybyniedarował?PanJezusdlaDynkichcebyćtakidobrusi,
jakmatka,cokarmićchcedzieckosłodkimmleczkiem,jaknajbliższyprzyja-
cielzawszewierny,jakojcieciopiekun,któryonajmniejszejpotrzebiedziecka
pamięta,jakmałżonek,którychceutulićiupieścić,jakniewinnedzieciątko,co
rączkiwyciągaioddajesięnałaskęiniełaskę,bylegowziąć,itylkotakichce
byćPanJezusdlaDynki.Alenietrzebaprzyduszaćtejroślinki,októrejwczoraj
napisałem,botoniebieskaroślinka,którąPanJezusswojarękązasadził.Trzeba
patyczkamiogrodzić,niechrośnieikwitnie,żebymiaładużosłodkichjabłu-
szekdlaŚwiętegoDzieciątka”47.
Powyższylistjestniezwyklebogatywobrazy,copozwaladostrzecsiłęojco-
stwaduchowegowówczasponadsześćdziesięcioletniegoBrataAlbertawsto-
sunkudomłodejBernardyny,aleprzedewszystkimstanowiokazjędowydoby-
ciacechobrazuBoga,któregodoświadczaśw.BratAlbert.JesttoBógkochający
ibliski:1)czułyjakflmatka,którakarmi”,2)flwiernyprzyjaciel”,3)flojciec
iopiekun”,4)flzmysłowy”małżonek,oblubieniecoraz5)flogrodnik”,który
pieczołowiciepielęgnujedelikatnąroślinę.
WzawierzeniuBoguchodzizatemorelacjęojcowsko-macierzyńskąoraz
relacjęoblubieńczą.TenideałdziecięctwaBożegoorazduchowościnupcjalnej
łączysięzarównozChrystusemzGolgoty,jakikultemDzieciątkaJezuszBet-
lejem48.WpierwszymorazdrugimprzypadkuchodziotegosamegoBoga
miłosiernego,zatroskanego,atakżebezgraniczniemiłującegoswojedziecko
orazswojąoblubienicę.Wkontekściepokusitrudnościwżyciuwewnętrznym
bł.Bernardynytematzawierzenia,jakomotywudlauspokojeniaswojegoserca
iwnętrza,wracawkorespondencjijakrefren49.
47Idem:Dos.Bernardyny83(17).PAC,s.132.
48KultDzieciątkaJezus,obokkultuJezusowegoipobożnościeucharystycznej,sta-
nowiłprzejawdziewiętnastowiecznejduchowościchrystocentrycznejizwiązanegoznią
wzrostupraktykpobożnościowych(zob.L.Boriello,G.dellaCroce,B.Secondin:
Duchowośćchrześcijańskaczasówwspółczesnych.Historiaduchowości.T.6.Tłum.M.Pierz-
chała.Kraków1998,s.116–117).Zdajesię,żeBratAlbertbardzoświadomieflskorzy-
stał”ztego,costanowiłodoświadczenieKościoławPolsceinaświecienaprzełomie
XIXiXXwieku.
49flNiechBernardynanieprzemyśliwa,botodoniczegoniesłużyinicniewymyśli.
Niechsięnietroszczy,botojestniedoskonałośćipokusatroszczyćsię.Niepierwszyraz
trudnościzespowiedziąipewnonieostatni.NiechsięDynkamodliimanadzieję,że
PanJezuswszystkiemuzaradzisposobem,któryJemujestwiadomy[...]Dynkamabyć
spokojna.opieceBoskiejwaspolecam”(A.Chmielowski:Dos.Bernardyny75(9).PAC,
s.126).flDynkasięnatowszystkoPanuJezusowioddałajakoprawdziwazakonnica,
choćsmarkatydzieciuch[...]PanJezusznautworzenienaszeiwiewszystkiesłabości
iWWnasze,achcesięznamiłączyć,żebybyłnasząmocąiochłodą.«Pójdźciedomnie
wszyscy,którzypracujecieiobciążenijesteście,aJawasochłodzę»”(Idem:Dos.Ber-