Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
robieczerwonychoczu”,mogązbićkapitałpolityczny.Schlebia-
niemtym,niestety,wzmacniająobjawytejchoroby,ponieważlu-
dzieutwierdzająsięwmniemaniuosłusznościtakiejpostawy.
Dodatkowymproblememjestsłabaznajomośćzagadnieńgo-
spodarczychwśródduchowieństwa.Niedawnowmoimkościele
parafialnymodbywałasięadoracjaNajświętszegoSakramentu,
podczasktórejksiądzkomentowałaktualneproblemyspołecz-
no–ekonomiczne,ubierająctenkomentarzwformęmodlitwy.
Wpewnymmomenciewyraziłpogląd,żenimwiększyrozmiarwła-
snościprywatnej,tymwiększyjejprocentpowinienstanowićdo-
browspólne”.Ponabożeństwiezapytałemgo,ktojestautorem
tejmodlitwy,wktórejtezybolszewickie?Zaskoczonyksiądz
zapytał,cokonkretniemamnamyśli.Przypomniałemzatemzacy-
towanywcześniejpoglądwyjaśniając,żeskoronwiększy”procent
własnościprywatnejstanowindobrowspólne,todobrze,tojesz-
czewiększyprocenttojeszczelepiej.Najlepiejzatemkiedy
procentjestnajwiększy,czylisytuacja,gdy100proc.własności
prywatnejstanowindobrowspólne”.Postulatlikwidacjiwłasno-
ściprywatnejjesttypowobolszewickipowiedziałemimam
nadzieję,żePanJezusniewysłuchatejniemądrejmodlitwy.Naj-
wyraźniejówksiądzuważał,żezndobremwspólnym”mamydo
czynieniatylkowtedy,kiedymajątekpozostajepodkontroląiza-
rządemwładzypublicznej.Okazałosię,żeniesłyszałoksiążceJe-
rzegoGilderanBogactwoiubóstwo”wydanejwndrugimobiegu”
jeszczewlatach80.,wktórejbardzoklarownieprzedstawionyjest
sposób,wjakiwłasnośćprywatna,bezżadnegojejnuspołecznia-
nia”,spełniapostulatpowszechnegoprzeznaczeniadóbr,podkre-
ślanyprzeznaukęspołecznąKościoła.Dziejesiętakmianowicie,
kiedywłaścicielinwestuje.Czyniwtedyzeswegomajątkudardla
innychludzi,stawiającdoichdyspozycjidobra,którychprzed-
temniebyłoalbowogóle,albowtymmiejscu.Jeślitrafnieod-
gadłrzeczywistepotrzebyinnych,wówczas,wwarunkachwolne-
13