Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Naziściużywaliterminówmyśliwskich,opisującróżne
metodyoczyszczaniawybranegoobszaruludziebyli
przeznichtraktowanijakzwierzyna.
Niechodziłowżadnymrazieoprzypadkowelub
wykonanewpośpiechumorderstwa.Tereny,którym
udowodnionoichzwiązkizbandytami,byływybierane
wieletygodnilubmiesięcywcześniej.Wwioskach
imiastachumieszczanoagentów,którzymieli
wykorzystmiejscowychkolaborantówjako
donosicieli.Odnotowywalionioznakipodejrzanej
działalnościdostawywiększejilościżywnościczy
dziwnąruchliwośćwnocy.Zanimzaczynałasię„akcja”,
przybywałoSSlubpolicjaisprawdzaładokumenty.
Domyistodołybyłyskrupulatnieprzeszukiwane.Ukryta
brońoznaczałapewnąśmierć,alenawetjeśliwkuchni
wisiałdodatkowypłaszczczynastolestałozbytdużo
jedzenia,gospodarzyzabijano.
FeralnegodniaSSipolicjaotaczałaterenispędzała
mieszkańcówdonajwiększegobudynkuwdanej
miejscowościzazwyczajbyłtokościółlubratusz.
Kiedywszyscybylijużwśrodku,podpalano
goistrzelanodotych,którzypróbowaliuciec.
WNorymberdzevondemBachopisstandardową
procedurę:„Wieśbyłanagleotaczana,apolicjabez
ostrzeżeniagromadziłamieszkańcównawiejskimplacu.
Naoczachwójtaludzieniepotrzebnidopracy
wmiejscowychgospodarstwachczywarsztatachbyli
odrazuzabieranidopunktówzbiorczychiwysyłani
doNiemiec”42.VondemBachzostrożnościnie
wspomniał,żeci,którychnieuznanozaprzydatnych
dopracyprzymusowej,bylipaleniżywcemlub
rozstrzeliwani.
Partyzanci,jeślinaprawdębylinatymterenie,
zdążylizazwyczajzawczasuschronićsięwlesieina
miejscuzostawałatylkoniewinnaludnośćcywilna.Ona
takżebyłazabijanaobowiązywałazasada,żejeślinie
udałosięzabićprawdziwychpartyzantów,możnabyło
przynajmniejzlikwidowaćludzi,którzymogli
impomagać.Zaznalezionąsztukębronizabijano