Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wwaszympogodnym,słonecznymkraju,jakiwnaszejponurej
ustroni,sądlasiebiewrogami,żemiłośćjednoczydwojeludziwjedną
istotętylkonaczasbardzokrótki,żetylkonamomentstająsięoni
jednąwspólnąmyślą,jednymuczuciem,jednąwolą.Potemnastępuje
tymwiększamiędzynimiprzepaść,noi…panitozresztąwielepiej
sama…Jeżeliktóreśniemazamiaruwprzącwjarzmodrugiego,samo
poczujewnetpętanagrzbiecie…
—Amianowicieodczujezazwyczajstopęnaswoimgrzbiecie
mężczyzna—przerwałamiWenusszyderczo—oczymznowupan
wielepiej,niżja…
—Takjest,idlategowłaśnieniepoddajęsiężadnymzłudzeniom.
—Toznaczy,żepanjestobecniemoimniewolnikiem,którysię
wcaleniełudzi,noajaprzygniotępanazatobezżadnejlitości.
—Pani?
—Panmniejeszczeniezna!…Jestemgroźna,jakmniepan
zpewnymzadowoleniemnazywa,imamprawobyćtaka.Mężczyzna
pożąda,kobietajestpożądana,nicwięcej,aleprzecieżtoonatutaj
rozstrzyga.Naturadałajejmężczyznęwnagrodęzanamiętność.
Kobietawięcbyłabybardzoniemądra,gdybynieuczyniłasobie
zniegoniewolnika,ba,nawetzabawki,abygowkońcuzdradzić
iśmiaćsięzjegoniedołęstwa.
—Zasadypani…—rzuciłem,rozbrojonyzupełnie.
—Opartesąnatysiącletnichdoświadczeniach—podchwyciła
ironicznie,zagłębiającbiałepalcewfutro.—Imbardziejkobietajest
oddanaiuległa,tymprędzejopanujejąmężczyznaizniszczyzupełnie;
jednakżeimjestgroźniejszaibardziejniewierna,imgorzejznimsię
obchodzi,imbezczelniejnimigra,immniejokazujemulitości,otyle
więcejwzbudziwmężczyźnielubieżności,tymsilniejbędzieprzez
niegokochanaiuwielbiana.TakbyłozawszeodHelenyiDalili
doLoliMontez.
—Bezwątpienia—wtrąciłem—nictakmężczyznyniezdoła