Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ohistoriipewnegospotkania…
Poznalisięwzasadzieniewiadomokiedyiwjakisposób.Chyba
jużsięznali.Zwidzeniabardziej.Zesłyszeniatrochę.Kilkaury-
wanychkomentarzywnecie.Krótkiewymianyzdań.Żarty,zaczep-
ki,dobryhumor.Propozycjaspotkaniawypłynęłanaturalnie,nie
wiadomoskąd.Ekscytacjaiciekawość.Izaczęłosiędurnie,zaska-
kująco,nietak,jaknormalniebyćpowinno.Najpierwwiozłana
pociągJegobyłakochanka.Tematświeżyidusznobyłowsamo-
chodzie,żebyniesypnąć,niepuścićparyzust,bojaktotak,nie
namiejscu,bezlojalnościjajników.Trudno.Poszło.
Pociągtłukłsięzwolna,aekscytacjarosła.Telefonygorącebyły
odtekstowychrozmów,głowypełneoczekiwania.Jaksięzacho-
wać,jakdobrzewypaść.
NoiOnawypadła,wręczjakzpodręcznikapodtytułem„Czego
nierobićprzypierwszymspotkaniu”.Pociągzwolniłtempo,peron,
ludzie,wysiadka.Miałczekać.Czekał.Wysiadłaakuratprzedsamym
jegonosem,zbutaotwierającdrzwiwagonu.Itylebyłozdobre-
gowrażenia,którechciałazrobić.Jegorozbawienie,śmiech.Jej
żenadaiwstyd,któryciągnąłnadnopiekła.
Tak.Tylkojatakpotrafię.Przedziwnaumiejętnośćodwalania
takichrzeczy.Zdarzeńnawskroś,któreniepowinnymiećmiejsca.
Takichichotlosu.Całaja.
Jednakwieczoremdoznałamolśnienia.Znalazłamtentysiąc
siedemsetnybrakującypuzzel,któregoszukałam,któryzgubiłam,
przeoczyłammoże,którybrakującyniepozwalałzamknąćmojej
układankiwpełni.Wpasowałsięwemniedokładnie,całkowicie,
bezproblemu.Zapełniłtowolnemiejsce,któreczekało,wygląda
nato,żenaNiego.
11