Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zregułyukierunkowaneprzezpoglądytychnagórze.
Wpewiensposóbpoglądyprezydenta,jegostarszych
doradcówiczłonkówrządunadajątondyskusjom
ispotkaniom.Wczasie,któryspędziłemwRadzie
BezpieczeństwaNarodowegowBiałymDomu
iwPentagonie,zapowiedzenie,żeChinynaszym
wrogiem,możnabyłowyleciećzpracy.Jużpozabiurami
imniejformalniemoikoledzyijatoczyliśmyzażarte
dyskusjenatentemat.
Kiedyw2014r.rozpocząłempracęwPentagoniejako
doradcads.ChinprzewodniczącegoKolegium
PołączonychSzefówSztabów,instrukcjewydaneprzez
administracjęObamybyłyjasne:niezamierzamy
publicznierobićniczego,cobyrozdrażniłoChiny,
albowiemrelacjeznimizbytważnefinansowo.
Narracjabyłataka,żedwanajpotężniejszepaństwa
naświeciemusząwspółpracować,byrozwiązywać
największewyzwania,np.kwestiewyposażonejwbroń
nuklearnąKoreiPółnocnejczyzmianklimatycznych.Taka
postawaopartabyłanaabsurdalnejidei,żeChinychcą
rozwiązaćteproblemy.(Nie,niechcą).
Polatachzrozumiałemdwiepodstawowesprawy.
Popierwsze,głównycelKomunistycznejPartiiChintojej
przetrwanie.Podrugie,podstawowymzagrożeniemdla
tegogłównegocelujestamerykańskademokracja.
MymożemynietraktowaćChińczykówjakowrogów,ale
onizpewnościątraktująnasjakowroga.Wroga
egzystencjalnego.
Fundamentemglobalizacji,naktórązgodzonosię
wnastępstwieIIwojnyświatowej,postanowieniaKarty