Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzeniedopolitykiubezpieczeniowej
nigdynieodrzucałem,bonadodatekwiązałosiętozotrzymaniemwymyślnego
indywidualnegoprezentu.Dużozyskałemnadogadywaniusięi-odziwo-nie-
dogadywaniusięwsprawachubezpieczeniowychzprofesoremRomualdemHolly.
Tużprzedpodjęciemsięnapisaniaksiążkiwielokrotnierozmawiałemidośćsys-
tematyczniekorespondowałemzdoktoremJózefemMichalakiem,prowodyrem
Dpoznańskiejszkoły”myśleniaoryzykujakotakim,niekoniecznieubezpieczenio-
wym,cowniniejszejpublikacjiwidać.Zawszewielenotatekwywoziłemzubezpie-
czeniowychkonferencjinauczycieliakademickichwRydzynie,organizowanychod
kilkunastulatprzezśrodowiskowrocławskie(podkierownictwemprofesorWandy
Ronki-ChmielowieciprofesorIlonyKwiecień)orazśrodowiskopoznańskie(pod
kierownictwemprofesorówJerzegoHandschkegoiJackaLisowskiego).Tamspoty-
kałemprzedstawicieliinnychDszkół”
,choćbykrakowskiejpodkierunkiemprofesor
WandySułkowskiej.Istotneznaczeniedlamoichprzemyśleńmiałypoglądyauto-
rówrozdziałówwksiążkachpisanychpodmojąredakcjąnaukową,atakżeopraco-
waniawspółautorskiezprofesoramiMarcinemKawińskim,WiesławemKoczurem,
MałgorzatąSerwach,BarbarąWięckowską.Miałemmożnośćuczyćsięodmoich
12doktorantów,zktórychniejedenjestdzisiajprofesorem.
Olbrzymieznaczeniemajądlamniedoświadczeniawyniesionezpraktyki
ubezpieczeniowej,zwłaszczaztzw.rynku.Wtymmiejscunieznajdęniestetydość
miejscanadocenieniemoichszerokichkontaktówzpraktykąubezpieczeniową,
publiczną-zprofesorGertrudąUścińską,prezesZUS;orazzprywatną,począw-
szyodkontaktówzdoktoremStanisławemRogowskim,pierwszymRzecznikiem
Ubezpieczonych,potezbyłymprezesembrokerówJackiemKliszczem,rzeczni-
kiemprawdziwychubezpieczeń.Należałobyteżodnotowaćkontaktymedialne.
SystematycznieczytamDGazetęUbezpieczeniową”
,doktórejkiedyśpisałempierw-
szekomentarze,iDDziennikUbezpieczeniowy”
,doktóregopiszęcotygodniowefe-
lietony.Niemogęteżpominąćdoświadczeńzmojegozaangażowaniawredago-
wanieczasopismnaukowych,DWiadomościUbezpieczeniowych”
,DRozprawUbez-
pieczeniowych”
,wredagowanieinternetowegoportaluedukacjiubezpieczeniowej
DJestryzyko,jest…ubezpieczenie”
,któryzpomocąprofesoraMarcinaKawińskiego
próbujęutrzymaćprzyżyciupropublicobono.Zawszystko,conapisałem,odpo-
wiadamosobiście,aleopostaciach,którepośredniomiałynatojakiśwpływ,po-
zwalamsobieniezapomnieć.
Składamgorącepodziękowaniarecenzentomksiążki,profesorMarietcieJano-
wicz-LomottiprofesorowiMarcinowiKawińskiemu,zacenneuwagidomojego
wywoduorazzawyrozumiałośćwobecjegostruktury,azwłaszczazaobietnicę
Dkibicowania”ipomocywteoretyczno-praktycznymposzerzeniuDWprowadzenia
do…”
.Awięctozapowiadam.
14