Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mituźle,alecośjestnietak.Jakbynietomiejsce.Nauczyłemsiężyć
ztymosaczeniem,któreodczuwam.Niemniejonojestiniezanika,nie
wynosisięzemnie,zatemjamuszęsięwynieśćodniego,przegrać
tutaj,byodczućzwycięstwogdzieindziej.
Głosnaglerozproszyłsię,niepodejmującrozmowywmejgłowie,
jakbyrażonymyślowympiorunem,możezważywszynato,
żeskończyłemkolejnąpaletęskładającąsięzczterechzwanych
warstw,popięćworkówwowejwarstwiesięmieszczących.
PorobocieudałemsiędoSaladery.
Wychodzącnamiasto,widzędupy.Wniejednąjęzykwłożyłbym
ifiuta.Czasempotykamsięowiatr,szamocząmnąpodmuchy,bije
powietrze.Mamświadomośćtego,żeumręikoniec.Kropkapomnie
zapadnie,czarnaorbita.Leczgdzieśtampozaniąbędęsobie
egzystował,tylkogdzie?Częstomyślałemopowieszeniusię.Nie
żebymchciałtozrobić,alefascynująmniepozycjewisielców.Samo
słowo,lepszewliczbiemnogiejwtejformie,tojest:wisielców.Mimo
iżtegosposobusamobójstwanigdybymniewybrał.Jeżelijednak
zawisłbym,teoretycznierzeczbiorąc,dodatkowytomordnastrunach
służącychmidźwięcznieodlat.Płaczdoprowadzadoszaleństwa
myśli…
Byłemkiedyśprzyczajonymmłodymwilkiem.Dziśmampiękną
grzywę,ostrepazury,sierśćbłyszczącą,nagrzbiecienajładniejlśniącą,
łapysilneimocarnywpyskuzgryzuzębówścisk.Poczuwamsię
dobyciaprzewodnikiem.Tylkodlakogo?Czyżbytylkodlasiebie?
Jamczarnycharakter.Serceiduszęmamopętaną,bezwładną.Nicjuż
niemogę,tylkosplunąćdiabelskoimęskozaramię,przedsiebie
wpowietrze,cobędziesklejone.Ty,kobieto,nadrugąprzejdźstronę,
nimrozbierzeirozszarpiecięmójwzrok…
Zawszesobiemyślałem,gdytefilmyoglądałem,żeteżbymtaką
chciał,cobysięrozkładałananiekażdymstole,nieszczególnym
łóżku,podniekażdymżyrandolem.Żebrałbymtaką,cobysię
rozbierałaprzyniekażdymoknie,niekażdymłóżku.Żepograłbym
sobieztaką,cobysięrozgrywałatylkozemnąażpowieczność.
Szkoda,żeniezliczyłemodpodstawówkioglądanychpornosów,ja,
któryposiadłemwyuzdaniatechniki,dyplomzwyróżnieniemzrąk
samejLilith.Gdzieśkołogranicydwudziestudwóch,trzechlat
zmądrzałemchybaiodtegoczasu,niechcącotymmyśleć,pojawia
misięwgłowiebłaganiewręczBoga,abymitefilmyzbrzydły.
Szkoda,żeniezliczyłemwytryśnięć,wktórychzapewnebyłacóreczka
oblondwłosachiniebieskichpotatusiuoczkach,którejtakbardzo
