Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Białadama
(Krym)
Gdyotworzyładrzwi,oniemieliśmy.Całanabiało,akołnierzyk,
mankietyirąbeksukienkipokrywałykoronki.Nadłoniachkoronkowe
rękawiczki.Alenajwiększewrażenierobiłonakryciegłowy–wielki,
niemalżeniemieszczącysięwdrzwiachbiałykapelusz–oczywiście
takżekoronkowy.Damaposiadaławiekraczejnieokreślony,choć
napewnośredni.Dyskretnymakijażograniczałsiędolekkiejkreski
wokółdużychoczuorazdelikatnegoróżunawargachipoliczkach.
Przywitałanaspromiennymuśmiechemicaławlansadachzaprosiła
dośrodka.
StojącnaklatcestaregoblokuwJałcieipukającdodrzwi
wejściowychspodziewaliśmysięwszystkiego,alenaBiałąDamę