Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzeniestanuwojennego
Wkolejcebyłemtrzydziestylubczterdziesty.Petentów
załatwianodośćszybko.Wpokojusiedziałookołodziesięciu
urzędników.Wnaszych„urodzinowych”wnioskachpodpo-
wiedziano,abyzmienićpowódwyjazdu.Wjednym,żeodwo-
żonewnuki,awdrugim,żezawożonelekarstwa.Byłto
jedenzmilszychmomentówtejsytuacji,niespodziewałem
siętakiejpomocyzestronypracownikamagistratu.
Aototreśćotrzymanychdokumentów:
Decyzja.Napodstawieparagrafu2RozporządzeniaMinistra
SprawWewnętrznychzdnia17XII1981wsprawiezezwoleń
nazmianęmiejscapobytuwczasieobowiązywaniastanu
wojennegoorazzasaditrybupostępowaniawtychspra-
wachzezwalam(nazwiskoidwaimiona)zamieszkałej(za-
mieszkałemu)Toruń,ul.(nazwa)nawyjazddom.(nazwa)
wczasieod22XII1981do24XII1981.Niniejszadecyzjajest
ostateczna.
Dokumentbyłopieczętowanyipodpisanyprzezkierow-
nikaWydziałumgr.StanisławaLisa.
Jakcodzieńwyłączanoświatłood17.00do18.00.Wysze-
dłemwtymczasieprzeddom,abynakarmićpsaikróliki,
którehodowaliśmy,abyuzupełnićprzydziałykartkowego
mięsa.Dostrzegłomniedwojeprzechodzącychludzi,którzy
zapytalimnie,gdziemieszkaAntoniStawikowski.Zastali
zamkniętedrzwi,więcwróciliprzednasząposesję.Za-
prosiłemichdomieszkania.ByłtoukrywającysięMarek
Berak,związanyz„WolnymSłowem”,pismemtoruńskiej
„Solidarności”,redagowanymprzezWiesławaCichonia.
Byłnieogolony,anatwarzyobojgawidaćbyłoprzemę-
czenieizestresowanie.Kobietastwierdziła,żenaskutek
29