Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
T
onęłam.
Próbowałammachaćrękami,alenictoniedawało.Nadalnie
płynęłamwgórę.Ciężarciągnąłmniewdół,corazgłębiejigłębiej.
Światrozmyłsięwciemności.Niemogłamjużdojrzeć,gdziezaczyna
sięrozgwieżdżoneniebo,agdziejestbrzeg.Zostałamtylkojaizimna
woda.Mojeciemnewłosyfalowaływśródprądów,abladeramiona
wyciągałamwciążznadziejąwgórę.
Odpływałampowoli…
Znikałamwniebycie,wwodzie,wsobie.Ciałozmęczyłosię
walką,myśliteżopadałyzsił.Tokłamstwo,żeprzedśmiercią
człowiekprzypominasobiewszystkiescenyzeswojegożycia.Janie
potrafiłam.Amożepoprostuniebyłoczegowspominać?
Świadomośćjakbywyrwałasięzmojejgłowy.Nierozumiałam
niczego,nieczułamjużniczego.Nie.Cośjednakczułam.Ostryból,
którypromieniowałzmojejklatkipiersiowej,gdyjużdłużejnie
mogłamwstrzymaćoddechu.Walczyłam,alewkońcumusiałamsię
poddać.
Byłamprzecieżświadoma,jakiczekamnielos,gdytylko
znalazłamsięwwodzie.
Otworzyłamwreszcieusta.Wodaszybkowniknęładobuzi,tuż
przedmoimioczamipojawiłysiębąbelki.Dławiłamsię.Poczułam,
żetosięzbliża.Jużniewielecizostało,odpuść,uspokajałamsię.Gdy
przestałamsięmiotać,pociągnąłmnienurt.Jedynamyśl,która
pojawiłasiępodkoniecwmojejgłowie,uformowałasięwjegoimię.
Edgar…