Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SPECYFIKAIWARTOŚĆSZTUKI
XXXV
WujęciuAbramowskiegoaktdobrocijestdlatego,ktotenakt
realizuje,intuicyjnympoznaniemsiebiewinnychistotach.Jestprzeży-
ciempoczuciasiebieiuczuciatożsamościludzkiej.Jestzaprzeczeniem
aktusamolubstwa,którywynikazredukcjisiebiedopunktuczucia
organicznegoipostrzeganiuwszystkiegojakonieprzyjaznesobieiza-
sadniczoobce.Poczucie„jajestemwewszystkim”,stanowipodstawę
dobroci,którawystarczasamasobieiniepotrzebujeaniprzykazań,
aniperspektywyutylitaryzmu.
Pięknoistniejewtedy,gdyjestodczuwane.Pozarzeczywistością
psychologicznąjednostkiistniećniemoże.Abramowskizwracałuwa-
nato,żenajgenialniejszedziełosztukistajesiępięknemdopiero
wkontakciezczłowiekiem.Podkreślał,żepięknobędącoswobodzo-
neodintelektuniemożebyćwyrażalnewpojęciach,prawachlubwin-
stytucjach.Jestnastrojemmomentu,jegoprawdąuczuciową.Zjawia
siętam,gdzie„spoduchylonegorąbkaintelektualizmuprzezierauczu-
cioweobliczeprzeżywanejchwili”50.
WfilozofiiAbramowskiegoprawdauczuciowajestinnaniżpraw-
da,któramaswojekryteriaprzedmiotowo-społeczne.Wprzypadku
tejdrugiejmożnamówić,żecośwydajesięprawdziwe,choćniejest.
Wprzypadkupięknamamydoczynieniazprawdą,którąsiępoprostu
czujeiniepotrzebatu,anawetniesposóbwprowadzićprzedmiotowo-
-społecznychkryteriów.Abramowskizauważa,żeprawdymatematycz-
nelubfizyczne„pozostająprawdamiwtakiejnawetgrupieludzkiej,
gdzienierozumiane,gdyżpomimotomogąbyćprzezniąstosowa-
nepraktycznie.Pięknozaśjakiegośutworumuzyki,malarstwalub
poezjizjawiasięlubzanikacałkowiciezależnieodtego,ktogosłyszy,
czytalubnańpatrzy...”51.
Zarównopiękno,jakidobroćwujęciuAbramowskiegostanem
duchowymjednostki.Wmomentach,gdyspotykająsięzesobą,czło-
wiekzyskujemocstwarzanianowegosiebieinowegożycia.gwa-
rancjąrewolucjimoralnej,bezktórejniemożebyćmowyozmianie
świata.
Abramowskiodróżniałpięknoodpodobaniasięorazdobrood
użyteczności.Zarównopodobaniesię,jakiużytecznośćmająwkon-
cepcjiAbramowskiegozwiązekzintelektualną,praktycznąstronąby-
50Ibidem,s.22.
51Ibidem,s.26–27.