Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
okazujejakbyznużeniejejrozmową,dodała:–Alesię
rozgadałam,nudzępana,atambezemniewszystko
pójdziedogórynogamiiporządkuniebędziezatrzy
grosze.Możepankażeprzygotowaćsobiecośnakolację,
botomyśleniemyśleniem,agłódgłodem.Jaksiępanu
zacznąśnićCyganie,toikonsystorzprędzejprzyjdzie
dogłowyizrobiszsiępantakimwybrednym,żemożesz
zostaćstarymkawalerem.
–Jeżelimitakprzeznaczone–rzekłuśmiechającsię.
–Niktniewie,cokomusądzone–odpowiedziała.
–Wkażdymjednakrazie,nimcobędzie,podrodze
przekąskaniezawadzi.Copanuzrobić!?Może...
–Cosamachcesz,mojagosposiu!–odpowiedział
uprzejmie.–Janielubięwiedzieć,comipodadzą.Albo
niechpannaMelania,jeżeliterazniegranagitarze,
wybierzedlamnieisamazadysponujeparędobrych
potraw,tobędąsmaczniejsze.
–O!O!–zawołałapaniZyskowskakiwającgłową.–Jak
widzę,tozpanaptak!Idobrzerobią,żekażąpanusię
żenić.
–Każą?–zawołałmłodyczłowiekzadziwiony.
–Jużtomówpan,cochcesz–odpowiedziała.–Zpana
oczuniepatrzy,żebyśdotakiegopięknegopostanowienia
przyszedłzwłasnejwoli.Pewniusieńkojesttamktoś,
copanusiadłnakarkuizmusiłpana,żewyprawiłeśsię
szukać,poznawaćiwybierać.Jawiem,pandługo
będzieszjeździłiwykręcałsię,awszędzieznajdziesz
toto,toowo.AlejakprzyjdziekryskanaMatyska,
tozezamrużonymioczamiwlezieszpan...
–Byleniewaktakonsystorskie–rzekłmłodyczłowiek.
–Aleśprzenikliwa,mojapanigospodyni,iwielewiesz.
Powiedzżemi,cotozapanieprzejeżdżałytympowozem,
którytuzastałemprzedoberżą?
–O!Widzipan.Bodajczytoniekryska–rzekłaśmiejąc
się.–Ależartynabok,kimsątepanie,niemogę
powiedzieć.Stanęlinamomencik,lokajwypił