Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CZEGONIEWYPADAWCZASACH,GDYWOLNOWSZYSTKO?IRadziJanGraf
Omężczyznach,którychbolinoga
Wsiadłamdopociąguzciężkątorbą.Kiedyjużdotarłamdomojegoprzedziału,poprosiłamsiedzącychwnimdwóchmło-
dych„mężczyzn”opomocwumieszczeniubagażunagórnychpółkach.–Alejaniemogę,mniebolinoga–powiedziałpan
siedzącynajbliżej.Drugiegonawetjużniezapytałam.
Czydasiękulturalnieiskutecznieuświadomićtakiegoosobnika,jakobchodzićsięzprośbąkobiety?Czywobliczuta-
kiegozachowaniamożna„odpłacić”komuśkulturalnąripostą?
+
MARCELINA
Potakiejwypowiedzipana–nic,tylkozaśpiewaćmulu-
dowąprzyśpiewkę:„Bolimnienogawbiodrze,niemogęchodzićdobrze,
aletańcowaćmogę,przewiążęsobienogę”.Noijeszcze:„Gdziecimężczyźni”...
Kiedyśpodobnawymówkabyłabyniedopomyślenia.Brzmiałabyjakszyderczyżart.
Mężczyzna–prawdziwy,niewcudzysłowie–zapadłbysiępodziemięprędzej,niżmiałbyod-
mówićkobieciepomocy,bozasłanianiesięsłabościąuznanezostałobyzaskrajnieniemęskie.
Alezaraz–czyoczekiwanie,żemężczyźnieniewypadaprzyznaćsiędosłabościalbochoroby,nie
jestjednakanachroniczne?Przecieżmogłobyćtak,żepannp.poskręceniunoginanartachmiałzabieg,
cosiępowszechniezdarza,iniemógłdźwigać,prawda?Cobypanipowiedziała,gdybypanibrat,mążczychło-
pakbyłwłaśniepooperacjikolana?Prawdopodobniewyznanie,żeboligonoga,niebrzmiałobyjużtakśmiesznie.
No,tak,alecozdrugimpanem?TenzkoleibyćmożepodzielałzdanieAdamaMiauczyńskiego,bohatera„Dnia
świra”,którynietylkoodmówiłprośbiekobietyozdjęciebagażu,alestrzeliłjejwykładzuzasadnieniem:żeotochcia-
łyściemiećrównouprawnienie,toseterazdźwigajcie.Iżewy,kobiety,przypominaciesobieotym,żejesteśmymęż-
czyznami,jaktrzebaśmieciwynieśćalbocośprzykręcić.
Pamiętajmyjednak,żeMiauczyńskitoprzykładkrańcowegofrustrataimizoginisty.Nieidźmytądrogą,panowie.
Pomockobieciewnoszeniuciężarówniemażadnegozwiązkuzrównouprawnieniem.Jestzwykłymgestempomocyini-
czymnadzwyczajnym,bojeślijesteśważącym90kgfacetem,todlaciebiewrzucenie8kgnapółkęwpociągutopestka.
Dlakobiety,nawetniefiligranowej,tojużwysiłek.
Moimzdaniemtuwogóleniechodziodamsko-męskiezagadnienie,tosprawaniechęcidowspółpracyibrakuempatii.
Mamwrażenie,żekobietyszybciejiłatwiejwystępujązinicjatywąpomocy.Cośmipodpowiada,żegdybywtymprzedziale
jechałytrzykobiety,conajmniejdwiezerwałybysię,żebywrzucićwspólniebagażpaniMarceliny.Niewiem,zczegowynika
braktroskliwościmężczyzn.Możerzeczywiście–jakchceMiauczyński–zpomieszaniarólipojęć?
Sąnaszczęścieitacy,którzyratująmęskihonor.SzymonMajewskiopowiadałniedawno,żezostałprzezznajo-
mychzauważonynaPowiślu,gdyniósłtorbęswojejżony,iżezdzierajązniegołachaztegopowodu.„Rzeczywi-
ście,takbyło.Aleteraz–uwaga!Dlaczegojąniosłem?Ponieważmojażonamiaławniejbardzociężkierzeczy.
Takmyślęsobie,żemożeniektórzynienieślinigdydamskiejtorby,boniemajążadnejkobiety”–opowiadał.
Niechtobędzienasząpuentąiprzesłaniemdlapanów.
+
JANGRAF
Chceciezapytaćozasadyalbopochwalićsięgafąswojąlubcudzą?
Czekamnamailepodadresem:wysokieobcasyextra@wyborcza.plzdopiskiem„JanGraf”.
Zastrzegamjednak,żeniepodejmujęsięrozstrzygaćsporówmiędzysąsiedzkichimałżeńskich,
choćozasadachwtychjakżeskomplikowanychzwiązkach
interpersonalnychporozmawiamzprzyjemnością.
ILUSTRACJAPATRYKMOGILNICKI
18
WYSOKIEOBCASYEXTRA
|
LIPIEC2016
|
wysokieobcasy.pl