Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rodzinyzajmowałstanowiskodyrektoradużegoprzedsiębior-
stwa.Byliwięcdobrzesytuowani.Trudnomibyłozrozumieć,
czemuporzucająustabilizowaneżycie,dobrobytiwyruszajądo
krajuznanegoimjedyniezprzekazówbiblijnych,opowiadań
przodkówilistówtych,którzyniedawnotamwyjechali.Należeli
przecieżdouprzywilejowanych.
PaniGutawyznała,żecórkaLinawzeszłymrokuukończyła
szkołęśredniąinierozpoczęłastudiów,gdyżodwielumiesięcy
zastanawialisięnadwyemigrowaniemzPolski.Wreszciezdecy-
dowalisięnatenkrok.Robiątodlajedynaczki.Chcą,żebymiała
szansępoznaniamłodego,bogategoczłowiekazdobrymiper-
spektywaminaprzyszłość,noibyćmożewyjściazamąż.Jeślisię
nieuda,LinazaczniestudianauniwersyteciewJerozolimie.Nie
biedni.Mogąłożyćnajejwykształcenie.Wystarczyrównieżna
znaczącyposag,którymógłbypomóc,gdybyzdecydowałasiępo-
ślubićniezamożnegostudenta.
Byłatotrochędziwnapara.Onjowialny,starszywiekiem
mężczyznaoblondwłosach,mocnoprzerzedzonychiłagodnym
spojrzeniujasnychoczu.Onabrunetkaoładnej,delikatnejtwa-
rzy.Przeciwieństwomęża.Energiczna,gadatliwa,absorbująca.
Towłaśnieonapełniłarolędyrygentawtejrodzinie.Jednak
gdyodczasudoczasuLinaraczyłazabraćgłosiwypowiadała
swojenieznoszącesprzeciwuopinie,rodzicepotulniezgadzali
sięzjejkażdymsłowem.Rozkapryszona,rozpieszczonapanni-
ca.Niebieskookablondynkaobladej,usianejpiegamitwarzy,
podobnabyładoojca.Tylkonosmiaładrapieżny.Właśniedra-
pieżny.Przypominałmocny,zlekkazakrzywionydzióbptaka
łownego.
Wmiłej,serdecznejatmosferzedojechaliśmydoWłoch.Gra-
nicęprzekraczaliśmywTarvisioiwniedługimczasienaszym
oczomukazałasięWenecja.
PatrzyliśmyoczarowaninamiastopołożonewLagunieWe-
neckiejnadAdriatykiem,zbudowanenaponadstuwysepkach,
zniezliczonąilościąkanałów,zCanaleGrandenaczele.Wjed-
idrugąstronęleniwiepłynęłygondole,agondolierzyżywo
9